Jak partner Iwony Węgrowskiej zareagował na aferę z aktem urodzenia jej córki?
Iwona Węgrowska jest mamą półrocznej Lilianny. Dziecko jest owocem jej związku z obecnym partnerem – prawnikiem Maciejem. Do mediów trafił akt urodzenia dziecka, burząc tym samym spokój rodzinny wokalistki i obalając fakt ojcostwa prawnika. Zgodnie z tym co ustalił Jastrząb Post, Lilianna jest córką Iwony i Macieja, jednak musiała przyjąć nazwisko po byłym partnerze matki, ponieważ zgodnie z polskim prawem formalnie była córką Krzysztofa Madejskiego.
Milena Majek
Aktorka wydała ostre oświadczenie. Teraz znów postanowiła odnieść się do tamtych wydarzeń. W rozmowie dla tygodnika Na żywo powiedziała
O najważniejszych sprawach w moim życiu milczę. Załamałam się po porodzie, kiedy dowiedziałam się, że zabrakło 10 dni od rozwodu, by moja córka formalnie otrzymała nazwisko swojego taty. Nie musiałam robić badań DNA, bo dobrze wiedziałam, czyje dziecko nosiłam pod sercem
Iwona zdradziła, co sądzi o opublikowaniu aktu urodzenia przez media
Nie wiem, jaki był ich cel. Na pewno ucierpiało niewinne dziecko, które nie jest osobą publiczną i moi bliscy. Ale co nas nie zabije, to nas wzmocni - takie słowa usłyszałam od ukochanego i tego się trzymam
Wokalistka zdradziła również, jak na to wszystko reaguje jej ukochany
Nie jest mu łatwo, ale to rozważny człowiek. Podziwiam go, że zachowuje zimną krew i jeszcze ma siłę na to, by mnie uspokajać mnie i moją mamę. Wiedziałam, że to ktoś, z kim mogę iść przez życie. Ja nie dam się sprowokować, ale jeśli trzeba, zawalczę