Ida Nowakowska tak wystylizowała syna na podróż, że nawet załoga samolotu oszalała na jego punkcie. Na pokładzie odbyła się sesja zdjęciowa
Ida Nowakowska niedawno została mamą po raz pierwszy. W maju przyszedł na świat jej synek. Gwiazda długo trzymała ciążę w tajemnicy i dopiero, gdy była w 6 miesiącu pokazała swoje krągłości w pełnej krasie. Zrobiła to podczas prowadzenia Pytania na śniadanie. Prezenterka nie zamierzała robić sobie długiego urlopu macierzyńskiego i zaledwie kilka dni po przyjściu na świat maluszka znowu pojawiła się na antenie. Po porodzie błyskawicznie wróciła do formy, a jej syn miał zapewnioną opiekę, dlatego nic nie stało na przeszkodzie, by mogła wrócić do śniadaniówki i innych zobowiązań.
24.10.2021 | aktual.: 24.10.2021 16:29
Dumna mama niemal natychmiast po narodzinach synka pochwaliła się jego zdjęciem na Instagramie. Od tamtej pory regularnie gości on w jej social mediach i szybko stał się małą gwiazdą. Widać, że Ida znakomicie odnalazła się w nowej roli. Nie jest to zaskoczeniem, ponieważ wiele razy podkreślała w wywiadach, że marzy o tym, aby zostać mamą.
Ida Nowakowska z synkiem na lotnisku
Ida Nowakowska uwielbia podróżować, a wyjazdy z maluszkiem jej niestraszne. Chłopiec nie tylko często towarzyszy prezenterce za kulisami programów, które realizuje, ale zaradna mama nie boi się także odbywać z nim dłuższych podróży. Wiadomo, że pierwsze loty samolotem ma już za sobą. Ida właśnie pochwaliła się w social mediach kolejnym rodzinnym wyjazdem. Pokazała zdjęcia i nagrania z pokładu, a tam towarzyszy jej synek - Max i mąż Jack.
Gospodyni Pytania na śniadanie pochwaliła się naprawdę uroczymi fotkami z samolotu. Widać na nich, że maluszek ma sobie wyjątkowy strój. Jest przebrany za pilota i wygląda jak ze słynnego filmu Top Gun z Tomem Cruisem w roli głównej. Okazuje się, że ubranko, które ma na sobie, odziedziczył po swojej mamie.
Max wyglądał w swoim stroju na tyle uroczo, że nawet obsługa samolotu postanowiła zrobić sobie zdjęcie z małym pasażerem. Wszystko zobaczycie w naszej galerii. Trzeba przyznać, że synek Idy to prawdziwy słodziak.