Ich miłość budziła sensację. Młoda dziennikarka i o 20 lat starszy pisarz. Czemu ten związek nie przetrwał?
Joanna Racewicz darzyła swojego męża ogromną miłością. Mało kto jednak pamięta, że przed nim zakochana była w starszym, sławnym pisarzu. Ich związek budził sensację. Czemu ich miłość nie przetrwała?
23.01.2024 12:50
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Racewicz poznała Jerzego Pilcha przez przypadek
Po tym, jak ukończyła studia polonistyczne, a następnie, podyplomowo, dziennikarskie, zaczęła wspinać się po szczeblach dziennikarskiej kariery. Gdy przyszła do redaktora naczelnego "Polityki", poznała utalentowanego i słynnego już Jerzego Pilcha, który otrzymał wtedy najważniejszą nagrodę literacką w Polsce - Nike, za książkę "Pod Mocnym Aniołem".
Obydwoje byli wtedy wolni, po niedawno zakończonych związkach, mogli zatem ułożyć sobie życie na nowo. Nie miało znaczenia, że Joanna była o 21 lat młodsza od Jerzego. Imponowała jej jego erudycja. Joanna Racewicz miała nadzieję, że znany z niestałości i zamiłowania do trunków pisarz, przy niej się ustatkuje.
Ustabilizowałem się. Tracę gębę uwodziciela, a dostaję człowieka zakochanego, wiernego, który uwierzył w powagę miłości- cytował słowa Pilcha "Głos Szczeciński".
Związek Joanny Racewicz i Jerzego Pilcha nie miał szans
Szybko okazało się jednak, że pisarz nie zamierza zmieniać swojego stylu życia nawet dla Joanny.
Jestem wszetecznikiem. Dlaczego każdej nowo poznanej kobiecie obiecuję wspólne życie? Dlaczego, choć wiem, że kłamię, wyobrażam sobie, że mówię prawdę? - pytał retorycznie w jednym z felietonów.
I choć rozstanie nie było najłatwiejsze dla Joanny Racewicz, wiedziała, że jest konieczne. Inaczej czekałby ją związek bez przyszłości. Na szczęście para zdołała ocalić szacunek i rozstała się w przyjaźni.
Jerzy Pilch zmarł w 2020 roku, co Joanna skomentowała w social mediach, udostępniając jego zdjęcie i ikonkę czarnego serca. Joanna Racewicz wyszła za mąż za Pawła Janeczka, oficera BOR, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Dziennikarka wychowuje samodzielnie ich wspólnego syna, Igora.