Zwyrodnialec nie miał litości dla córki Englerta i Ścibakówny. To, co zafundował ślicznej Helenie, zasługuje na pozbawienie go wolności! Wszystko ujawniła Maria Sadowska
Jan Englert jest jednym z najwybitniejszych polskich aktorów. Na swoim koncie zapisał sporo doskonałych kreacji, które odgrywał na deskach teatru, w kinie oraz popularnych serialach. Oprócz tego jest reżyserem, pedagogiem oraz dyrektorem teatru. Udało mu się również ułożyć życie rodzinne.
18.01.2023 07:40
Artysta związał się z Beatą Ścibakówną, aktorką, która w przeszłości była jego studentką. Para doczekała się córki Heleny. 23-latka poszła w ślady rodziców i również związała życie z aktorstwem. Ma na koncie role w produkcjach, takich jak m.in.: Układ zamknięty, W rytmie serca, O mnie się nie martw, Diagnoza, Wojenne dziewczyny. Najwięcej osób kojarzy ją z roli Angeli w Barwach szczęścia.
Helena podchodzi do aktorstwa tak poważnie, że w 2019 roku wyjechała nawet do Stanów Zjednoczonych, by tam rozpocząć studia na elitarnej Tisch School of the Arts. Niestety jej naukę przerwała pandemia koronawirusa. Obecnie kontynuuje edukację w kraju. Właśnie debiutuje na wielkim ekranie w kontrowersyjnym filmie Pokusa.
Córka Jana Englerta doświadczyła próby gwałtu
Film Pokusa to ekranizacja książki Edyty Folwarskiej o tym samym tytule. Reżyserią zajęła się Maria Sadowska. Produkcja już od kilku miesięcy wzbudza wielkie kontrowersje! Na ekranie zobaczymy Piotra Stramowskiego, córkę Jana Englerta - Helenę Englert, a także znanego Dziewczyn z Dubaju włoskiego aktora Andrea Pretiego, a w rolach drugoplanowych Joannę Liszowską, Piotra Głowackiego oraz Klaudię El Dursi.
Pokusa ma pokazać środowisko piłki nożnej z mrocznej strony. Ujawni kwestie mobbingu i wykorzystywania seksualnego, a na ekranie ma zostać pokazana nawet scena gwałtu. Będzie też trójkąt erotyczny, w którym Piotr Stramowski zagrał z Andreą Pretim i Heleną Englert.
Córka Jana Englerta i Beaty Ścibakówny debiutuje na wielkim ekranie, i to w filmie erotycznym. Przyszło jej się zmierzyć z nie lada wyzwaniem. Młodziutka aktorka musiała zagrać sceny, w których jej bohaterka jest gwałcona po tym, jak ktoś podał jej pigułkę gwałtu. Okazuje się jednak, że Helena Englert musiała zmierzyć się z traumą z przeszłości, bo sama doświadczyła próby gwałtu... Zwyrodnialec posunął się do czynu, który jest karalny.
Młoda aktorka musiała stawić czoła demonom przeszłości. O wszystkim opowiedziała Maria Sadowska:
Tabloid donosi, że autorka książkowego pierwowzoru i scenariusza filmu, Edyta Folwarska, oparła wszystko na własnych doświadczeniach, a wybierając Helenę do głównej roli, nie wiedziała, że w przeszłości ona także mierzyła się z taką historią.