Gwiazda "Love Island" założyła zbiórkę, by odzyskać Instagrama? Dała nam wymowny komentarz
Znana z programu "Love Island" Adrianna Śledź znalazła się w centrum internetowej afery po tym, gdy rzekomo rozpoczęła zbiórkę na 20 tysięcy złotych. Cel? Odzyskanie konta instagramowego. Zbiórka szybko zniknęła z sieci, a nam udało się uzyskać komentarz od influencerki.
Adrianna Śledź zyskała rozpoznawalność dzięki udziałowi w popularnym programie "Love Island". To właśnie tam po raz pierwszy zwróciła na siebie uwagę widzów, co otworzyło jej drzwi do dalszej kariery w show-biznesie. Kolejnym krokiem w karierze Adrianny był udział w programie "One Night Squad", który emitowany był na platformie Player. W programie tym, uczestnicy musieli zmierzyć się z różnymi wyzwaniami na Zanzibarze.
Adrianna Śledź próbowała swoich sił także w sportach walki. Wzięła udział w gali FEN 34, gdzie zmierzyła się z Anielą "Lil Masti" Bogusz.
ZOBACZ TEŻ: Magdalena S. z "Love Island" skazana na 14 lat więzienia. W tle setki kilogramów narkotyków
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Mucha o swoim spektaklu i przyjaźni z Katarzyną Cichopek. Jak widzi to Kasia?
Adrianna Śledź z "Love Island" rozpoczęła zbiórkę?
W polskim internecie zrobiło się głośno o tym, jakoby Śledź miała założyć zbiórkę na odzyskanie swojego konta instagramowego. Elementem, który najmocniej przykuł uwagę internautów, był zawrotny cel finansowy: aż 20 tys. zł. Informację te podchwyciły portale, po jakimś czasie jednak zrzutka została na dobre usunięta - pieniędzy wpłacać już nie można.
Adrianna Śledź o rzekomej zbiórce
Skontaktowaliśmy się z gwiazdą "Love Island" w celu zweryfikowania, czy faktycznie stała ona za rozpoczęciem zbiórki. W odpowiedzi zaznaczyła, że gdyby się na to zdecydowała, to udostępniałaby informacje na swoich oficjalnych kanałach. Można zatem z czystym sumieniem stwierdzić, że zrzutka była tak naprawdę fejkiem, który wykorzystywał wizerunek znanej w internecie osoby.
Nie prowadzę żadnej zbiórki na odzyskanie konta na Instagramie. Jeżeli kiedykolwiek zdecydowałabym się na taki krok, informacje o tym pojawiłyby się tylko i wyłącznie na moich oficjalnych kanałach. Fakt, że nic takiego nie opublikowałam oznacza, że te krążące po sieci treści są nieprawdziwe - odparła Śledź.
ZOBACZ TEŻ: Julia Dylewska z "Love Island" zdradza sekret swojej metamorfozy. Schudła 12 kilogramów bez siłowni