Grażyna Torbicka mieszka z matką pod jednym dachem. Nie zawsze jest kolorowo
Od niedawna Grażyna Torbicka i Krystyna Loska mieszkają pod jednym dachem. W jednym z wywiadów córka legendarnej spikerki otworzyła się na temat dzielenia domu z matką. I choć daleko im do sielanki, to cenią sobie wspólne chwile.
Zarówno Grażyna Torbicka, jak i Krystyna Loska uznawane są za ikony polskiej telewizji. Swego czasu ich drogi przecinały się w pracy, a od niedawna razem ze sobą mieszkają. Torbicka wraz z mężem zaprosili 87-letnią gwiazdę, aby ta wprowadziła się do ich domu w Otwocku. I choć początki wspólnego życia były wyzwaniem, to z czasem rodzina nauczyły się funkcjonować razem, zachowując jednak pewne zasady.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mikołaj Roznerski o swoim synu. Dlaczego odradza mu zawód aktora?
Grażyna Torbicka zdradziła, jak mieszka jej się z matką. Obie potrzebują prywatności
Niezależnie od wieku, mieszkanie z rodzicami może powodować drobne napięcia. Tak jest też w przypadku Torbickiej i Loski. W rozmowie z "Rewią" córka prezenterki otworzyła się na temat ich wspólnego mieszkania. Podkreśliła, że kluczowe jest posiadanie... "własnego kawałka podłogi". Każdy z domowników ma swoją przestrzeń, dzięki czemu zachowują niezależność i chwile spokoju.
Jesteśmy niezależne i obie tę swoją niezależność cenimy — podkreśliła we wspomnianym wywiadzie Torbicka.
Torbicka i Loska potrzebują prywatności. Zdarza im się... osobno korzystać z kuchni
Z racji silnych charakterów zdarza się, że kobiety muszą się unikać. Czasami zarówno Torbicka, jak i Loska potrzebują chwili dla siebie. Tym samym zdarza im się osobno korzystać z kuchni, żeby tylko nie przebywać ze sobą w tym samym pomieszczeniu.
Nawet do kuchni zdarza się nam chodzić oddzielnie. Najpierw jedna robi swoje, potem druga. Nawet jak się nie dogadujemy, to na bardzo krótko — powiedziała szczerze "Rewii" Grażyna Torbicka.
W zeszłym roku Torbicka udzieliła także wywiadu redakcji "Elle", w którym również uchyliła rąbka tajemnicy na temat wspólnego życia z matką. Przyznała, że kiedyś nie dogadywała się z mamą. Teraz mimo drobnych kłótni cieszą się wspólnym czasem i celebrują każdą wolną chwilę.
Mamy teraz wspaniały wspólny czas. Jak jesteś nastolatką, zawsze jest konflikt pokoleń. (...) Teraz jest czas fajnego bycia razem, radości, śmiechu — dodała w "Elle" dziennikarka.
Zobacz też: Sandrę Kubicką i Barona czeka długa batalia sądowa? Ekspertki: "Sprawa może się znacznie wydłużyć"