Marcin Gortat zaraz wypadnie z listy 100 najbogatszych Polaków! "Niektóre osoby chcą nas wykorzystać". O kogo chodzi? [WIDEO]

Jest to uczucie bardzo krępujące. Wiąże się to z pewną odpowiedzialnością. Wiąże się to również z tym, że coraz więcej ludzi będzie do mnie dzwoniło, chciało gdzieś to wykorzystać, czy nawiązać znajomość czy współpracę. Tak się potoczyło moje życie, takie kontrakty podpisałem i było to przez ciężką moją pracę i wyrzeczenia. Ale to moje pojawienie się na liście 100 najbogatszych ludzi będzie chwilowe. Za chwilę z tej listy spadnę i będzie to bardziej korzystne dla mnie – wyznał Gortat w rozmowie z naszą reporterką.

Wielu z nas koszykarzy nie liczy się z pieniążkami, jakie płacimy za różne rzeczy. Dla nas kupowanie drobnych rzeczy, jest tylko tzw. zachcianką i często ta zachcianka kończy się na tym, że kupimy to, pobawimy się czymś, czy zobaczymy coś przez 10, 15 minut albo przez jeden dzień, a później to ląduje w garażu. Mnóstwo pieniędzy wydajemy na bezsensowne rzeczy. Dodatkowo my jako sportowy również jesteśmy przewrażliwieni, jeżeli chodzi o pewne sytuacje, nawet pod względem prywaty. Patrzymy na kobiety przez prymat tego, że nie lubi nas za to, jacy jesteśmy, tylko za to, co posiadamy. Przez to bardzo często jest tak, że osoby, które pojawiają się w naszym otoczeniu chcą nas wykorzystać, niż coś z nami osiągnąć.