Klaudia Halejcio z partnerem lecą na wakacje bez córeczki. Wytłumaczyła, jakie problemy generuje. "Nie poleżysz sobie z drinkiem z palemką", a to nie wszystko…

Mam nadzieję, że uda się wylecieć na wakacje. Chcemy spędzić czas tylko we dwoje. Raczej bez dziecka, dziecko zostanie z babcią. Ja dopiero wróciłam z wakacji z maluchem, więc teraz czas dla nas. Zawsze podkreślam, że my pielęgnujemy ten czas sam na sam.

Myśląc o wakacjach z moim dzieckiem, to przyznam, że jest to rodzaj pracy. Nie położysz się tak, jakbyś chciała, nie poczytasz sobie książki na leżaku, nie poleżysz sobie z drinkiem z palemką, tylko całe wakacje ustawiasz pod malucha.

Skoro wybierasz się z nim, to ja przynajmniej chciałam, żeby ona miała jak najwięcej radości. Każde miejsce było przemyślane pod jej kątem, co zje, jak będzie mogła się bawić, wszystko dopasowane pod rytm jej spania, więc ona tutaj była królową, a ja musiałam się dopasować i zrobić tak, żeby ona była jak najbardziej szczęśliwa. Jeśli masz u boku małego człowieka, którego kochasz bezwarunkowo, to jego radość jest bezcenna. W ogóle przy dziecku to jest praca na pełen etat. Ale jak możesz być w pięknym miejscu- mieć słońce i przy tym być z dzieciakiem, to jest super sprawa.