Ewa Minge pokazała, jak wygląda grób jej mamy. Przeczuwa skandal: "Zaraz będzie afera"
Ewa Minge jest jedną z najzdolniejszych polskich projektantek, której projekty są doceniane na całym świecie. Jej kolekcje były wielokrotnie prezentowane na zagranicznych wybiegach, w tym m.in. w Mediolanie oraz w Paryżu. Chociaż osiągnęła niemały sukces, spełnia się też w innych dziedzinach.
Projektantka prowadzi fundację Black Butterflies, która pomaga osobom chorym na raka. Aktywnie działa także w social mediach, gdzie co jakiś czas publikuje nowe posty. Niedawno skomentowała udział Rafała Brzozowskiego w Eurowizji. Zdecydowała się na bardzo szczere słowa.
Ewa Minge pokazała grób mamy. Co na to internauci?
Ewa Minge w piątkowy wieczór udostępniła kolejny wpis. Pokazała zdjęcie zrobione na cmentarzu. Projektantka siedzi na ławce, która znajduje się przy grobie jej mamy. Kamienny nagrobek jest bardzo nietypowy. Gwiazda w opisie wyjaśniła, dlaczego w jej ocenie publikowanie takich zdjęć jest właściwe:
W dalszej części wpisu zdradziła, dlaczego projekt nagrobka, który jest bardzo oryginalny, był dla rzeźbiarza sporym wyzwaniem:
Ewa Minge zaapelowała też do internautów, by szanowali swoje rodzicielki i pamiętali o Dniu Matki, który w tym roku przypada w najbliższą środę:
Wpis projektantki podzielił internautów. Gdy jedni nie dostrzegli nic złego w takich publikacjach, inni pisali, że nie są one na miejscu:
- Cmentarz to miejsce święte... spokoju i zadumy nie koniecznie na Instagrama!
- Ta cisza na cmentarzu mówi nam więcej niż tysiące słów. Tylko ten, kto ma za tymi kamieniami zostawioną cząstkę siebie jest w stanie usłyszeć te głosy.
- Jest Pani najmądrzejszą i najcudowniejszą kobietą. Łącze się z Panią, bo moja mama jest też już w niebie.
- Pani Ewo przytulam Panią do serca za ten post, doceniam jeszcze bardziej moją mamusie.
- Przerażają mnie polskie cmentarze, ludzie stawiają sobie drugi dom, zamiast jednego małego dołu na urnę i skromnego kamienia z napisem, kto tu leży pochowany. Szkoda miejsca na wielkie grobowce i cmentarze, ponieważ miejsce potrzebne jest ludziom żywym, a nie umarłym.
Które opinie podzielacie?