Eva Minge ( zobacz: Ewa Minge w czarnym Ferrari) na swoim profilu na Facebooku opublikowała wzruszającą opowieść o zwykłej dziewczynie z Polski, która miała przed sobą ogromna karierę, bili się o nią najwięksi projektanci mody, miała sławę, olśniewała urodą, budziła podziw i uznanie. Jednak ta zamiast kariery i sławy wybrała prawdziwą miłość i postanowiła urodzić trojkę dzieci swojemu ukochanemu mężczyźnie. Jednak nie jest to bajka, ale historia z życia wzięta o kobiecie z krwi i kości - Karolinie Malinowskiej. Projektantka Oliviera Janiaka porównuje do księcia. Karolinę do księżniczki. Nie da się ukryć, że razem wyglądają bajecznie! ( zobacz: Karolina Malinowska i Olivier Janiak pokazali romantyczne zdjęcia z wakacji)
Ta dziewczyna ze zdjęcia była kopciuszkiem z Polski,który z dnia na dzień opanował światowe wybiegi swoim wizerunkiem Elfa. Bili się o nią najwięksi,miała notowania na absolutną gwiazdę wybiegów i urodę,o której marzą projektanci....kobiety kameleona. Od dziecka Elficy po sexowną kobietę pokuszenie. Az któregoś dnia księżniczka spotkała na swojej drodze miłość. Książe był w zasięgu ręki i kariera światowa także.... Teoretycznie mogła zyć w dwöch bajkach. Ale nasza Elfica spakowała walizkę z napisem"swiatowe zycie" ,powróciła na prowincję świata do zadufanej w sobie Polski i urodziła 3 najsłodsze owoce miłosci... Los postawił na jej drodze prawdziwe szczęście. Faceta z krwi i kosci i miłość jak z cudownej,mądrej bajki...z drugiej strony kusił diamentami i okladkami Vogue...serce wybrało,intuicja nie zawiodła. Jako matka dwoch dorosłych facetów tłumaczyłam jej przy zapowiedzi na świat jej trzeciego,ze zazdroszczę,ze kiedys jak przebrnie przez te kupki,zupki,bunty,dojrzewanie itp i spojrzy w oczy dorosłych mężczyzn...jej dzieła,to uzna to za swoją największą wygraną i skarb,który wypełni kazdy zakamarek duszy. Ale jak ze wszystkim w zyciu i bajce trzeba na początku mieć odwagę dokonac wyboru,zaufać sercu i wiedzieć,że żaden cud nawet jeżeli się wydarzy to bez naszej dwagi podniesienia go i cięzkiej pracy nie stanie się sam z siebie Szczęściem.... tak mi jakoś niedzielnie się pomyślało po napotkaniu tego zdjęcia w sieci międzynarodowej... Karolina Malinowska - pisze na swoim Facebooku Eva Minge.
Eva Minge publikuje też bardzo stare zdjęcie Karoliny, na którym modelka ma na sobie diamentowy naszyjnik, bransoletkę i kolczyki od Boucheron. Domyślamy się, że kreacja którą ma na sobie to projekt Evy Minge :)