Polityczna afera przed finałem Eurowizji. Byli uczestnicy domagają się wyrzucenia Izraela z konkursu
Udział Izraela w Eurowizji budzi kontrowersje. Powodem jest wojna tego kraju z Hamasem. Sprzeciw wobec występowi izraelskiej telewizji wyraziło 70 byłych uczestników konkursu, którzy wystosowali list otwarty do organizatora show. – Izrael musi zostać wykluczony z Eurowizji – czytamy.
Izrael od końca 2023 roku prowadzi wojnę z Hamasem. Udział kraju w wielu międzynarodowych wydarzeniach budzi duże kontrowersje w mediach. Kraj rok temu wystawił reprezentantkę na Eurowizję, która została zagłuszona buczeniem przez publiczność. Przed tegorocznym finałem nie milkną głosy, że kraj powinien zostać odsunięty od udziału w konkursie z powodu zaangażowania w konflikt zbrojny. Do sieci trafiła petycja dotycząca wyrzucenia Izraela z Eurowizji, pod którą podpisało się kilkudziesięciu byłych uczestników wydarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Partner Magdy Narożnej wystąpi na Eurowizji. Nie dostał zgody, by wrócić na finał "Tańca z gwiazdami"
Byli uczestnicy domagają się wyrzucenia się Izraela z Eurowizji
Wykonawcy i twórcy z kilku europejskich krajów wystosowali list otwarty do Europejskiej Unii Nadawców (EBU), głównego organizatora Konkursu Piosenki Eurowizji. Domagają się w nim zablokowania udziału Izraela i krajowego nadawcy publicznego KAN w corocznym wydarzeniu.
ZOBACZ TEŻ: Eurowizja 2025 – wszystko, co MUSISZ wiedzieć o tegorocznym konkursie z udziałem Justyny Steczkowskiej
Twórcy petycji podkreślają, że izraelska stacja telewizyjna jest współodpowiedzialna za "ludobójstwo Palestyńczyków w Strefie Gazy i trwający przez dziesięciolecia reżim apartheidu i okupacji wojskowej całego narodu palestyńskiego". Sygnatariusze twierdzą też, że EBU poprzez dopuszczanie Izraela do udziału w konkursie doprowadziła do tego, że zeszłoroczna Eurowizja była "najbardziej upolityczniona, chaotyczna i nieprzyjemna w historii". Wśród sygnatariuszy znaleźli się Ásdís María i zespół GÅTE, który byli naocznymi świadkami wydarzeń z Malmö, bo właśnie wtedy brali udział w konkursie. Na koniec listu czytamy:
Solidaryzujemy się z tegorocznymi uczestnikami konkursu i potępiamy powtarzającą się odmowę wzięcia odpowiedzialności przez EBU. Jako piosenkarze, autorzy tekstów piosenek, muzycy i inni, którzy mieli przywilej uczestniczenia w Eurowizji, wzywamy EBU i wszystkich jej członków-nadawców do działania i zapobieżenia dalszej dyskredytacji i zakłóceniom konkursu – Izrael musi zostać wykluczony z Eurowizji.
ZOBACZ TEŻ: Zwycięzca Eurowizji reaguje na oskarżenia żony. "Jestem gotowy ponieść wszelkie konsekwencje"
List otwarty w sprawie wyrzucenia izraelskiej telewizji KAN z Eurowizji podpisało 70 osób, które w ostatnich latach brały udział w konkursie. Do organizatorów konkursu zwrócili się m.in. byli reprezentanci Bośni i Hercegowiny, Finlandii, Francji, Islandii, Malty, Portugalii, Słowenii i Wielkiej Brytanii. Usunięcia Izraela z Eurowizji domagają się m.in. byli zwycięzcy konkursu – Charlie McGettigan (Irlandia 1994) i Salvador Sobral (Portualia 2017). Wśród sygnatariuszy nie ma nikogo z Polski.