Królowa Elżbieta II po raz pierwszy od śmierci księcia Filipa opuściła Windsor. Znalazła sposób na chwilowe ukojenie bólu
Królowa Elżbieta II poniosła ogromną stratę. Książę Filip zmarł 9 kwietnia w wieku 99 lat. Wcześniej przez niemal miesiąc przebywał w szpitalu, który opuścił na kilka dni przed swoją śmiercią. Ostatnie chwile spędzili razem, na zamku w Windsorze. Spędzili razem 82 lata życia, a przez 73 byli małżeństwem.
16.04.2021 | aktual.: 16.04.2021 22:46
Po śmierci księcia Edynburga Wielka Brytania oraz fani rodziny królewskiej w pozostałych zakątkach świata pogrążyli się w żałobie. Liczne wyrazy hołdu pojawiły się przed pałacem Buckingham – ludzie zostawiają kwiaty, listy, palą znicze.
Obecnie trwają przygotowania do ostatniej drogi zmarłego księcia. Ze względu na epidemię koronawirusa w jego pogrzebie będzie uczestniczyło jedynie 30 osób (pełna lista tutaj). Żałobnicy będą musieli ubrać się w odpowiedni sposób. Monarchini przedstawiła szczegółowe wytyczne dotyczące wyglądu.
Ceremonia będzie miała charakter prywatny, czego życzył sobie książę Filip. Zresztą sam brał udział w przygotowaniach do własnego pochówku. Zaprojektował Land Rovera z napędem hybrydowym, którym ekologiczna, zrobiona z wełny trumna zostanie przewieziona na miejsce spoczynku w Kaplicy św. Jerzego w Windsorze.
Wszystkie przygotowania koordynuje królowa. W jednym z niedawnych wywiadów hrabina Wessex zdradziła, że monarchini świetnie sobie radzi. Z kolei osoba mająca dostęp do informacji poufnych powiedziała MailOnline:
Sędziwa królowa pozwoliła sobie jednak na chwilę wytchnienia. Była widziana poza zamkiem po raz pierwszy od śmierci męża.
Królowa Elżbieta opuściła zamek pierwszy raz od śmierci Filipa
Jej Wysokość prowadziła swojego zielonego jaguara typu x przez tereny zamku Windsor, gdzie książę Edynburga spocznie jutro w kaplicy św. Jerzego.
Po drodze widziano, jak strażniczka stanęła na baczność, gdy monarchini odjechała ze swoimi dwoma szczeniakami z zamku w kierunku Frogmore Gardens, w pobliżu miejsca, w którym jej wnuk, książę Harry, izoluje się w Frogmore Cottage.
Elżbieta II postanowiła się odprężyć, spacerując ze swoimi szczeniakami corgi i dorgi. Już za kilka godzin czeka ją bardzo ciężki dzień – ostatnia droga jej małżonka.
Królowa także potwierdzi dziś po południu swój strój na jutro, w czym pomoże jej wieloletnia powierniczka Angela Kelly:
Mimo straty i cierpienia monarchini zachowuje pełen podziwu spokój i koordynuje wszystkie przygotowania do pogrzebu Filipa. Dba, żeby nic nie zakłóciło ostatniego pożegnania jej męża.