Jarosław Kuźniar w Dzień Dobry TVN spełnił oczekiwania Edwarda Miszczaka? Dyrektor programowy stacji ma zastrzeżenia
Jarosław Kuźniar dwa miesiące temu został wrzucony na głęboką wodę. Wszystko za sprawą niespodziewanej zmiany pracy. Ze stacji tematycznej, trafił na głowną antenę TVN. Choć zmiana ta zaszła tylko w obrębie stacji, to rola prowadzącego program śniadaniowy, była dla Kuźniara zupełnie nowym wyzwaniem. Dotychczas, dziennikarz zajmował się prowadzeniem poranków w TVN24 i w tym czuł się najlepiej. Potwierdzają to liczne wpadki, które jeszcze zdarzają się Kuźniarowi podczas prowadzenia nowego programu.
30.10.2015 13:29
Zobacz także
Tego rodzaju niezręczności zauważyli nie tylko widzowie stacji, którzy wciąż z trudem przyzwyczajają się do nowego prowadzącego. Zauważył je także Edward Miszczak, dyrektor programowy stacji, który w rozmowie z portalem dziennik.pl wyznał:
Mimo wszystko, Miszczak rozumie sytuację Kuźniara i jest przekonany o tym, że z czasem prowadzenie programu śniadaniowego będzie mu wychodziło tylko lepiej. Dodaje też, że ogólnie jest zadowolony z pracy dziennikarza:
Wygląda na to, że Jarosław Kuźniar może czuć się bezpiecznie na nowym stanowisku. Z tak dużym zaufaniem ze strony szefa, nie powinno być problemu z przedłużeniem kontraktu w Dzień Dobry TVN ;)
Jednak mimo wszystko trudno będzie pobić absolutnego mistrza wizji jakim jest Marcin Prokop, który jako prowadzący Dzień Dobry TVN każde wydanie potrafi przemienić w niepowtarzalny show.