Xavier i Fabienne Wiśniewscy nie chodzą na imprezy. Wszystkiemu winni sławni rodzice. Rodzeństwo zdradziło, o co chodzi
Michał Wiśniewski to jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów i wizerunków w show-biznesie. Lider formacji Ich Troje od wielu lat odnosił sceniczne sukcesy. Gdy był u szczytu kariery, nie narzekał także na bujne życie prywatne. Ma za sobą aż 4 nieudane małżeństwa. W zeszłym roku po raz piąty zdecydował się powiedzieć tak. Jego żoną została piękna Pola, a para wspólnie wychowuje synka Falco.
29.11.2021 | aktual.: 29.11.2021 16:14
Piosenkarz ma też czworo dzieci, które są owocem jego poprzednich małżeństw. Z Anią Świątczak ma dwie córki Vivienne i Etiennette, a z drugą żoną Martą wychowywał wspólnie syna Xaviera i córkę Fabienne. Jego najstarsze dzieci są już pełnoletnie jednak pomimo młodego wieku bardzo rozsądne. Od zawsze wychowywały się w blasku fleszy, jednak od jakiegoś czasu pracują nad tym, aby mówiono o nich nie tylko ze względu na sławnych rodziców, ale przede wszystkim dostrzegano własne osiągnięcia.
Xavier i Fabienne Wiśniewscy zdradzają, dlaczego nie imprezują
Związek Michała i Marty Wiśniewskich narodził się pod okiem kamer i od samego początku przyglądali mu się fani. Małżonkowie nie mieli zbyt wielu tajemnic i chętnie wpuszczali kamery do swojego domu. Ich dzieci od dnia narodzin żyły w blasku fleszy. Chociaż rodzice Xaviera i Fabienne się rozstali, to nadal obydwoje pracują w show-biznesie i często goszczą na czołówkach gazet. Co za tym idzie fani i prasa interesują się również życiem ich dzieci. Nastoletnie rodzeństwo zdecydowanie podziela pasje rodziców. Xavier powoli rusza z własną muzyką i nagrywa kolejne piosenki, a Fabienne podobnie jak jej mama zajmuje się tańcem.
Okazuje się, że dzieci Wiśniewskich są niebywale rozsądne. Ostatnio razem z mamą pojawili się oni w Dzień Dobry TVN, gdzie zdradzili, że nigdy nie ciągnęło ich do robienia głupot i imprezowania. Wiedzieli bowiem, że jako dzieci sławnych rodziców cały czas są obserwowani.
Trzeba przyznać, że to wyjątkowo racjonalne podejście biorąc pod uwagę, że syn Michała i Marty ma dopiero 19 lat, a ich córka niedawno obchodziła 18. urodziny.