Donald Trump nie pojawił się na inauguracji, ale zostawił list dla Joe Bidena. Treść zainspirowała internautów
Donald Trump w ostatnich wyborach ubiegał się o reelekcję. Tym razem jednak nie spotkał się z poparciem wyborców, a jego miejsce zajął Joe Biden. Zaprzysiężenie prezydenta USA tym razem było bardzo skromne. Ze względu na pandemię nowa głowa państwa apelowała, by Amerykanie nie przybywali masowo do Waszyngtonu. Nie oznacza to jednak, że wszystko odbyło się bez należytych honorów.
20.01.2021 | aktual.: 21.01.2021 19:07
W tym ważnym dniu towarzyszyło mu wiele gwiazd. Hymn narodowy zaśpiewała Lady Gaga, a Jennifer Lopez cała w bieli uświetniła uroczystość swoim występem. Swoje poparcie przekazali mu także byli prezydenci, którzy razem ze swoimi żonami stanęli u boku nowej pary prezydenckiej.
Jedynymi osobami, które nie świętowały dzisiejszego dnia byli Donald Trump i jego żona Melania. Opuścili oni Biały Dom w ponurych nastrojach, a ustępujący z urzędu prezydent do samego końca nie ukrywał niechęci do swojego następcy. W ostatnim przemówieniu zapowiedział, że nadal ma zamiar odgrywać ważną rolę.
Donald Trump zostawił list dla swojego następcy w Białym Domu
Donald Trump cały czas nie może się pogodzić z tym, że jego prezydentura dobiegła końca. Biznesmen otwarcie mówił o tym, że wybory zostały "skradzione". Razem z żoną nie ukrywali, że nie darzą sympatią nowej pary prezydenckiej. Zerwali z ponad 70-letnią tradycją i nie zaprosili do Białego Domu Bidenów, by oprowadzić ich po domowym skrzydle siedziby prezydentów.
Nie mieli także zamiaru uczestniczyć w dzisiejszym zaprzysiężeniu Joe Bidena, co nie wydarzyło się w USA od 1869 roku. Okazuje się jednak, że ustępujący prezydent zostawił dla swojego następcy krótką notatkę.
Krótki list położył na biurku w Gabinecie Owalnym:
Co w niej zawarł? Prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy, a treść krótkiego listu nie zostanie upubliczniona. Internauci mają jednak swoją teorię na ten temat. Nieznana treść pobudziła ich wyobraźnię, czego wyraz dali w komentarzach:
Pomysłów są setki tysięcy. A jak Wam się wydaje, co Donald Trump mógł napisać do Joe Bidena?