To jakiś koszmar! Dominika Gwit bez ogródek opowiedziała o odchudzaniu. Była bliska anoreksji!
Dominika Gwit o odchudzaniu w Vivie!
Liczyły się tylko kilogramy, ile schudłam, ile straciłam w obwodach, co dzisiaj zjadłam...
W taki oto sposób Dominika Gwit (28 l.) wspomina swoją restrykcyjną dietę, która pozwoliła jej zrzucić, aż 50 zbędnych kilogramów!
Aktorka aktualnie bierze udział w tanecznym show Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami, w którym wraz z innymi uczestnikami rywalizuje o Kryształową Kulę. Jest jedyną w nowej edycji programu korpulentną tancerką-amatorką. Tusza nie stanowi jednak dla niej bariery nie do pokonania, co widać w jej poczynaniach na parkiecie. Dominika tryska radością i zaraża pozytywną energią. Widać, że taniec sprawia, że aktorka jest w swoim żywiole. W parze z Żorą Korolyovem poznaje uroki tańca i zapewnia, że tak dobrze już dawno się nie bawiła. Na okoliczność występów w programie zapytana przez dziennikarza Vivy! o swoją pamiętną metamorfozę odpowiedziała w zaskakujący dla nas sposób:
To strasznie trudny temat. Całe życie wydawało mi się, że jak schudnę będzie super. Ja się tak nakręciłam na to chudnięcie, byłam taka szczęśliwa. Wszystkie moje pasje, marzenia, to co wtedy, kiedy zaczynałam dietę było dla mnie ważne, po trzech miesiącach diety przestało istnieć
Aktorka wyznała również, że odchudzanie stało się dla niej obsesją, było nałogiem, który negatywnie odbijał się na jej psychice:
Nic innego nie mnie nie interesowało, o niczym innym nie mówiłam. Wpadłam w obsesję. Okazało się, że właśnie na diecie żyłam tylko po to, żeby jeść. W dodatku robiłam to wszystko na oczach mediów
Dominika, która odchudzała się na oczach widzów czuła ogromną presję. Nie chciała zawieść ludzi, dla których miała stanowić motywację, nie chciała również zawieść samej siebie. Po pewnym czasie przyszedł jednak czas na refleksje:
Opowiadałam wszędzie, że jest super, a prawda jest taka, że nie miałam innego życia poza odchudzaniem. Wydawało mi się, że jestem szczęśliwa, ale nie byłam. W pewnym momencie obudziłam się z tego koszmaru. Napisałam to wszystko w książce (...) Musiałam wyjaśnić dlaczego w ogóle zdecydowałam się na tak restrykcyjną dietę i faktycznie początek był pisany, kiedy jeszcze byłam w transie. Ale kiedy znów przytyłam zrobiłam przerwę w pisaniu, zmodyfikowałam wiele rzeczy, bo wcześniej wydawało mi się, że jak schudnę, będę miała inne życie. I ono było inne, ale dużo gorsze
Aktorka zapewniła, że już nigdy nie chciałaby tak dużo schudnąć, bo radykalna dieta miała na nią zły wpływ, sprawiła, że źle się czuła i to nie tylko psychicznie, ale również fizycznie. Zaczęły ujawniać się u niej problemy zdrowotne. Teraz, kiedy tańczy w TzG, mówi, że owszem, czuje, że utrata wagi byłaby dla niej korzystna, ale podkreśla, że jej dążenia w tym kierunku ograniczą się do 15 kg, bo tylko tyle brakuje jej do tego, aby czuć się zdrowo.