Diddy pilnie przewieziony do szpitala. Zarzuca mu się ohydne zbrodnie
P. Diddy, który jest oskarżany o przestępstwa seksualne, nagle trafił do szpitala, gdzie poddano go badaniom. Co dokładnie podały zagraniczne media?
Sean Combs, znany na całym świecie pod pseudonimami "P. Diddy" i "Puff Daddy", znalazł się w centrum skandalu, związanego z oskarżeniami o przemoc seksualną (w tym przeciwko nieletnim) oraz handel ludźmi. Od lat 80. do jego nazwiska przylgnęło wiele kontrowersji, które teraz wychodzą na światło dzienne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Barbara Bursztynowicz po 27 latach odeszła z Klanu. Kurowska i Pazura komentują.
Diddy przebywa w areszcie. Nie wyjdzie za kaucją
Puff Daddy oczekuje na proces w areszcie tymczasowym. Pomimo prób wyjścia na wolność za kaucję, sąd konsekwentnie odmawia mu tego prawa. Wszystko ma związek z doniesieniami na temat muzyka. Podobno usiłował on wpływać na potencjalnych świadków oraz manipulować materiałem dowodowym.
Diddy w środku nocy trafił do szpitala
Pod koniec weekendu media obiegły nowe wieści ws. Diddy'ego. Portal DailyMail ujawnił, że w czwartkową noc przewieziono go do szpitala na nowojorskim Brooklynie. Wszystko przez silny ból kolana. Według źródła nie doszło do żadnego incydentu związanego z użyciem przemocy – zwyczajnie odnowił mu się stary uraz.
Personel poddał aresztanta rezonansowi magnetycznemu, po czym niezwłocznie odesłano go do celi. Diddy stanie przed sądem na początku maja br.