Danuta Martyniuk boleśnie punktuje byłą synową. Ewelinie może zrobić się bardzo przykro
Od kilku dni jesteśmy świadkami skandalu, który rozgrywa się wokół rozwodu Daniela Martyniuka i Eweliny Golczyńskiej. Po niemal dwóch latach związek Daniela i jego żony zakończył się w sądzie. Podczas gdy syn króla disco-polo przebywał na sali rozpraw, to przed sądem w Białymstoku czekała na niego jego mama Danuta. Kobieta chętnie udzielała wywiadów i nie miała zamiaru szczędzić gorzkich słów pod adresem matki swojej wnuczki – Laury. Na byłej synowej nie zostawiła suchej nitki.
28.09.2020 | aktual.: 29.09.2020 00:14
Rodzina Martyniuków ma sporo pretensji. Po rozwodzie oberwało się nie tylko Ewelinie, ale także jej rodzicom. To właśnie teściową młody skandalista obwinia za rozwód z żoną.
Danuta Martyniuk cały czas stoi murem za swoim synem. Kobieta podobnie jak on nie godzi się na alimenty, które sąd przyznał nie tylko jej wnuczce, ale także Ewelinie.
Danuta Martyniuk o alimentach dla synowej
Rodzina Golczyńskich stara się nie komentować całego skandalu, który wywiązał się w związku z rozwodem ich córki. Matka Eweliny udzieliła zaledwie krótkiego komentarza w związku z tą sytuacją. Danuta Martyniuk jest natomiast bardzo wylewna i nie ma zamiaru przemilczeć niektórych kwestii. Ubodło ją zwłaszcza to, że była żona jej syna domaga się alimentów. W rozmowie z magazynem Twoje Imperium wyraziła swój sprzeciw.
Zarówno Daniel jak i jego matka nie mają zamiaru odpuścić Ewelinie. To zapewne kwestia czasu, gdy byli małżonkowie ponownie spotkają się w sądzie.