Nawet Instagram nie oszczędził Daniela Martyniuka. Syn Zenka wpadł w szał, gdy dostał wiadomość od adminów. O co poszło?
Daniel Martyniuk, syn Zenka Martyniuka, wokalisty muzyki disco-polo, jeszcze w marcu tego roku został skazany przez Sąd Rejonowy w Białymstoku za naruszanie zakazu prowadzenia samochodu. Wymierzono mu karę w wysokości 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata, zakazano prowadzić pojazdy na czas 6 lat i nakazano zapłacić grzywnę w wysokości 10 tysięcy złotych. Czy Daniel zgodził się z wyrokiem? Absolutnie nie – jego obrona odwołała się od niego. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Białymstoku.
09.12.2021 | aktual.: 09.12.2021 12:23
Sędzia odrzuciła jednak jego argumentację. Powiedziała, że kara musi być dotkliwa i tym samym uprawomocniła wcześniejszy wyrok. Jak wyjaśniła w uzasadnieniu:
Daniel – zaraz po opuszczeniu sądu – zapowiedział mediom, że najprawdopodobniej zmieni miejsce zamieszkania na zupełnie inny kraj.
Jeszcze później zupełnie się odpalił. Dodał na Instagramie wpis, w którym obraził sędzię. Użył w nim słów powszechnie uważanych za najbardziej wulgarne.
Tak obraźliwy komentarz nie mógł pozostać bez reakcji Instagrama. Moderatorzy serwisu zdecydowali o jego usunięciu. Wywołało to w Danielu jeszcze większe rozgoryczenie.
Daniel Martyniuk walczy z Instagramem
Daniel Martyniuk dodał na InstaStory powiadomienie, które otrzymał od Instagrama. Zapisano w nim:
Syn gwiazdy disco-polo skwitował to apelem do administratorów portalu:
Jak dotychczas, prośba Daniela nie została zrealizowana. Poza tym może on usunąć swoje konto samodzielnie. Myślicie, że chłopak naprawdę ma już dość i wycofa się z działalności w sieci?