Damian Michałowski wyjawił całą prawdę o "DDTVN". Gorzkie kulisy
Damian Michałowski zabrał głos ws. początków w pracy w "Dzień Dobry TVN". Wydaje się, że były dalekie od ideału. – Teraz mogę wam powiedzieć całą prawdę – rozpoczął szczere wyznanie prezenter.
Program "Dzień Dobry TVN", znany także jako "DDTVN", to nie tylko poranne spotkanie z widzami, ale również źródło inspiracji kulinarnych, kulturalnych i społecznych. Stał się nieodłącznym elementem poranków wielu Polaków, dzięki czemu zdobył swoją wyjątkową pozycję na rynku telewizyjnym. Od pierwszego wydania, które pojawiło się na ekranach 3 września 2005 r., format programu ewoluuje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Edyta Folwarska o drugiej edycji "Królowej przetrwania" i Elizie Trybale. "Jesteśmy ofiarami montażu"
Kto prowadzi "Dzień Dobry TVN"?
Obecnymi prowadzącymi programu są: Dorota Wellman, Marcin Prokop, Paulina Krupińska-Karpiel, Damian Michałowski, Ewa Drzyzga, Krzysztof Skórzyński, Sandra Hajduk-Popiska oraz Maciej Dowbor. Przez śniadaniówkę przewinęło się znacznie więcej prezenterów. Wśród nich można wymienić np. Piotra Kraśkę, Kingę Rusin, Magdę Mołek czy Filipa Chajzera. Byli i obecni dziennikarze "DDTVN" są obecni w mediach, nie rzadko zabierając głos na bieżące tematy lub udzielając wywiadów.
Damian Michałowski gorzko o początkach pracy w "Dzień Dobry TVN"
Damian Michałowski pojawił się w podcaście prowadzonym przez Radosława Majdana. W rozmowie z nim otworzył się na temat swoich początków w śniadaniówce. Wcale nie było tak kolorowo, jak mogłoby się niektórym wydawać.
Teraz mogę wam powiedzieć całą prawdę (...), przychodząc tam, nie było tak, że każdy się lubił, że to była jedna wielka rodzina, że wiesz, że po prostu każdy poklepuje cię po plecach, mówi: "dobrze, trzymamy za ciebie kciuki", nie. Tak nie było – opowiedział Majdanowi.
Z czasem sytuacja uległa diametralnej zmianie. Michałowski podkreślił, że dziś "kocha tę pracę" i że każdy w studiu ma sympatię i szacunek do innych pracowników. – Nie zawsze tak było, ale teraz w stu procentach mogę powiedzieć, że tak jest – podsumował.