Archie Harrison ma już swoje królewskie wymagania. Wydało się, z czym poleciał do Afryki
Meghan Markle, książę Harry i Archie Harrison podróżowali po Afryce. Para odbyła serię oficjalnych spotkań w RPA. Okazuje się, że żeby mały książę czuł się dobrze rodzice zabrali dla niego zabawki i wszystkie domowe wygody.
07.10.2019 | aktual.: 07.10.2019 19:50
Zobacz także
Archie Harrison - co rodzice zabrali dla niego w podróż do Afryki?
Meghan, Harry i Archie wrócili ze swojej podróży do Południowej Afryki w zeszłym tygodniu, po 10 dniach podróży po Południowej Afryce, Botswanie, Angoli i Malawi.
Podczas gdy Harry podróżował po regionie, Meghan przebywała ze swoim czteromiesięcznym synem w RPA, aby zapewnić mu niezbędny komfort.
Książę i księżna Sussex przywieźli dużo zabawek i różne domowe wygody dla małego Archiego na czas królewskiej trasy po Afryce, aby zapewnić dziecku niezbędny komfort. Chcieli, aby w ogóle nie odczuł zmiany miejsca zamieszkania.
Królewski reporter Omid Scobie ujawnił również, że czteromiesięczny chłopiec cieszył się karmieniem z widokiem na góry podczas 10-dniowego pobytu.
Pomimo tylko jednego publicznego występu na trasie, reporterzy nazwali Archiego gwiazdą pobytu w Afryce. Ujawnił:
Przypominamy, że nigdy nie zapominano o Archiem, i z Afryki przywiózł także prezenty, np. wspaniałe dżinsowe ogrodniczki. Okazuje się, że mały książę może nawet nie zauważył, że opuścił rodzinny dom, a wszystko dzięki staraniom rodziców.