Celine Dion pokazała atak nieuleczalnej choroby. Film mrozi krew w żyłach
Celine Dion coraz rzadziej występuje publicznie. Wszystko za sprawą choroby, przez którą nie może normalnie funkcjonować. Objawy pokazała w swoim filmie "Jestem: Celine Dion". Sceny chwytają za serce.
26.06.2024 11:08
Celine Dion to niekwestionowana gwiazda estrady. Występuje od początku lat 80., zachwycając swoim czterooktawowym głosem. I choć przez dekady błyszczała na scenie, to w ostatnich latach coraz rzadziej pojawia się na scenie. W filmie biograficznym "Jestem: Celine Dion" artystka opowiedziała o niezwykle rzadkiej chorobie, na którą cierpi. Pokazała nawet, jak wygląda atak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Celine Dion musiała zrezygnować z występów. Cierpi na bardzo rzadką chorobę
Bez wątpienia informacja o zawieszeniu kariery muzycznej przez Celine Dion zasmuciła jej fanów. Gwiazda cierpi jednak na niezwykle rzadką chorobę, która nie pozwala jej normalnie funkcjonować. Artystka choruje bowiem na zespół Moerscha-Woltmanna, który nazywa się zespołem sztywnego człowieka. Dion podczas ataku epilepsji sztywnieje i nie może się wtedy ruszyć. Szacuje się, że choroba ta występuje o 1-2 osób na milion ludzi.
Celine Dion niezwykle cierpi podczas ataków. Pokazała straszne sceny
W miniony wtorek, 25 czerwca wyszedł film biograficzny "Jestem: Celine Dion". Gwiazda opowiada w nim o swojej bogatej karierze, ale nie tylko. Sporo czasu poświęciła tematowi swojej choroby i problemów zdrowotnych, przez które nie może występować. W filmie nie brakuje ujęć ataku. Podczas niego artystka bardzo cierpi, jęcząc z bólu i płacząc. Dopiero gdy skurcz odpuści, może odetchnąć. Mimo że jest to nieuleczalna choroba, to Celine Dion stara się z nią walczyć. Ostatnio pojawiła się nawet na rozdaniu nagród Grammy, gdzie olśniewała wyglądem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo