Beata Pawlikowska zatrzymana na lotnisku! Gwiazdę posądzono o przemyt narkotyków!
Beata Pawlikowska w trakcie jej zdumiewających podróży napotkało wiele niespodziewanych przygód. Gwiazda, która podobnie jak Martyna Wojciechowska zwiedza najbardziej niedostępne zakamarki świata i zdaje relację ze swoich podróży może pochwalić się zapewne całym wachlarzem opowieści o tych wyjazdach. W rozmowie z Faktem dziennikarka wyznała nawet, że największe zaskoczenie spotkało ją ostatnio... W Polsce. Została zatrzymana na lotnisku i posądzona o przemycanie narkotyków z Kolumbii! Podstawy? Dwie torebki mąki:
Kolumbia to jeden z moich ulubionych krajów na świecie. Byłam tu dziesiątki razy i nigdy nie zdarzyła mi się żadna niebezpieczna historia. No, może z wyjątkiem jednego razu, gdy wracając do Polski, zabrałam ze sobą dwie torebki specjalnej mąki do pieczenia kolumbijskich placków. Zostałam z tą mąką łapana na lotnisku w Warszawie. Nie dlatego, że przewożenie mąki jest niedozwolone, ale dlatego, że celnicy byli przekonani, że biały proszek w tych torebkach to zupełnie inna substancja - mówiła gwiazda w wywiadzie dla Gwiazd.
Biorąc pod uwagę reputację Kolumbii na rynku międzynarodowym i fakt, że słynie z karteli narkotykowych, celnikom należy pogratulować czujności. Mogli się tylko najpierw upewnić czy substancja w woreczkach to faktycznie kokaina czy może przybornik pani domu. ;)