Bartosz Żukowski komentuje aferę z rzekomą kradzieżą owiec. Gwiazdor "Kiepskich" nie ma wątpliwości. "Ktoś pójdzie za to siedzieć”
Bartosz Żukowski zyskał ogromną popularność dzięki roli nierozgarniętego Waldusia w kultowym serialu "Świat według Kiepskich". Aktor jest także zaangażowany w działalność na rzecz ochrony praw zwierząt. Został członkiem stowarzyszenia "Pogotowie dla Zwierząt", które miało prowadzić interwencje i odbierać właścicielom naszych "braci mniejszych" przebywających w warunkach zagrażających jego zdrowiu i życiu.
11.01.2024 19:42
W 2022 roku Żukowski miał zabrać z działki dwie owce, które uznał za zaniedbane. Właściciel zwierząt uznał działania aktora za bezprawne i oskarżył go o „wyłamanie bramy wjazdowej i kradzież". Bartosz skomentował sprawę w rozmowie z Plejadą i poinformował, że sam jest w tym przypadku ofiarą.
Bartosz Żukowski zapowiedział kroki prawne. Gwiazdor "Kiepskich" komentuje aferę z rzekomą kradzieżą owiec
Bartosz Żukowski nie pozostawił wątpliwości, że w jego opinii oskarżenia o kradzież to nic innego, jak pomówienia. Zwłaszcza że zarzucano mu nawet działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Aktor nie ma zamiaru tak zostawić sprawy i poinformował, że podjął już odpowiednie kroki prawne.
Zdania Żukowskiego nie podziela prezes fundacji "Polskie Veto" Adam Kania, którego zdaniem już wcześniej pojawiać się miały informacje o bezprawnych działaniach "Pogotowia dla Zwierząt".
Bartosz Żukowski i "Pogotowie dla Zwierząt" bezprawnie odbierali zwierzęta?
W rozmowie z "Super Expressem" Adam Kania nie ukrywał, że jego zdaniem Bartosz Żukowski i stowarzyszenie, którego jest członkiem, działali bezprawnie.
Wydaje się, że echa afery z udziałem gwiazdora "Świata według Kiepskich" szybko nie ucichną.