Baron spełnia życzenia chorej żony. Sandra Kubicka spojrzy na niego łaskawszym okiem?
Sandra Kubicka i Aleksander Baron rozwodzą się, ciągle jednak mieszkają w tym samym domu i wspólnie starają się zajmować ich synkiem, Leosiem. Celebrytka przekazała fanom, że jest chora i w związku z tym skazana na "areszt domowy". Jej (wciąż jeszcze) mąż postanowił zrobić jej niespodziankę i spełnić życzenie. Czy to koniec kryzysu w ich związku?
Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron, znany muzyk zespołu Afromental, stanęli na ślubnym kobiercu 6 kwietnia 2024 roku. Wkrótce potem przywitali na świecie swoje pierwsze dziecko, syna Leosia. Niestety, ich relacja nie przetrwała próby czasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sandra Kubicka o przełomowym dla niej roku, macierzyństwie i małżeństwie z Baronem.
Sandra Kubicka i Aleksander Baron się rozwodzą
Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron zdecydowali się na rozwód po niespełna roku małżeństwa. Para pobrała się w kwietniu, a już w grudniu modelka złożyła pozew rozwodowy. Sprawa rozwodowa toczy się w Sądzie Okręgowym w Warszawie, jednak termin pierwszej rozprawy nie został jeszcze wyznaczony. Proces może potrwać miesiącami, a nawet latami, zwłaszcza jeśli strony nie osiągną porozumienia w kwestii opieki nad synem Leonardem oraz podziału majątku.
Po ogłoszeniu rozwodu Sandra Kubicka zdecydowała się wrócić do panieńskiego nazwiska. Na Instagramie funkcjonuje teraz jako Sandra Kubicka, a nie Sandra Milwiw-Baron. Modelka podkreśla, że mimo rozwodu relacje z Baronem są poprawne, co potwierdzają wspólne zdjęcia i relacje z rodzinnych spacerów.
Aleksander Baron spełnia życzenia Sandry Kubickiej?
Jakiś czas temu Sandra Kubicka przekazała, że jej (wciąż jeszcze) mąż zaczął bardziej się starać i zajmuje się synem o wiele lepiej, niż przed złożeniem pozwu rozwodowego.
Teraz przekazała, że się rozchorowała i przez to musi zostać w domu podczas długiego weekendu majowego. Nie podoba się to celebrytce i wprost nazwała to "aresztem".
Do akcji wkroczył jednak Aleksander Baron, który postanowił poprawić humor Sandrze. Muzyk nagrał filmik z auta, na którym możemy usłyszeć, że ze względu na chorobę Kubickiej także zamierza zostać podczas majówki w domu i w związku z tym ruszył do sklepu, by kupić grilla.
Jako że mam w domu pacjentkę chorą, a ja zostałem pielęgniarką, to majóweczka stacjonarna – przekazał fanom z uśmiechem. – A co w związku z tym teraz robię? Jadę po grilla. Trzymajcie kciuki.
Czyżby po tym, jak do sądu wpłynął pozew rozwodowy, między Sandrą i Alkiem poprawiły się relacje?