Antek Królikowski pochwalił się pierwszym kadrem ukochanej po porodzie, ale to Vincent kradnie całą uwagę. Wrócili już do domu?!
Joanna Opozda i Antoni Królikowski tworzą jedną z najbardziej znanych aktorskich par. Zakochani mają za sobą wzloty i upadki, jednak mimo to zdecydowali się dać sobie drugą szansę. Płomienne uczucie zaprowadziło ich wprost przed ołtarz. W sierpniu 2021 roku w towarzystwie rodziny i przyjaciół ślubowali sobie imię. W tym samym czasie w prasie coraz częściej pojawiały się plotki świadczące o tym, że aktorka jest w ciąży. Dopiero po kilku tygodniach od tego pamiętnego wydarzenia Joanna przekazała radosną nowinę.
24.02.2022 | aktual.: 24.02.2022 00:22
Świeżo upieczona mama nie robiła tajemnicy z tego, że początki ciąży były dla niej bardzo trudne. Z uwagi na to zdecydowała się na jakiś czas usunąć w cień, by z dala od medialnego zgiełku oczekiwać narodzin pierwszego dziecka.
Antek Królikowski pochwalił się zdjęciem Joanny Opozdy po porodzie
We wtorek 22 lutego gwiazda poinformowała, że urodziła synka, dla którego wspólnie z mężem wybrali imię Vincent.
Dumny tata również zdecydował się opublikować na swoim profilu pierwsze zdjęcie synka. Na początku opatrzył je jedynie krótkimi podziękowaniami dla żony, jednak później dokonał pewnych zmian. Aktor zdecydował się wyjaśnić obserwatorom, dlaczego dacie 22.02.2022 przypisuje się szczególne znaczenie. Uważa, że nie bez przypadek to właśnie wtedy jego synek przyszedł na świat.
Na wspomnianej wcześniej fotografii możemy zobaczyć Joannę, która ucięła sobie pierwszą wspólną drzemkę z Vincentem. Maluch ma na sobie żółte body w drobne wzory przypominające łapki tygrysa lub kota. W pierwszej chwili można odnieść wrażenie, że wrócili już do domu.
Pod publikacją w krótkim czasie zaroiło się od komentarzy z gratulacjami. Wiele gwiazd zdecydowało się złożyć Opoździe i Królikowskiemu serdeczne życzenia.
Okazuje się też, że nie bez powodu Joanna zaraz po porodzie udostępniła na Instagramie zdjęcie, na którym zasłoniła fragmentem materiału twarz Vincenta. Wszystko wskazuje na to, że świeżo upieczeni rodzice zdecydowali, iż jak na razie nie będę pokazywać go swoim fanom.