Anna Wendzikowska poucza Filipa Chajzera i pisze o "obciachu". Szybko jej odpowiedział
Filip Chajzer mierzy się z dużą krytyką po tym, jak publicznie wsparł Karola Nawrockiego po zaprzysiężeniu go na prezydenta RP. Pod wpisem byłego prowadzącego "Dzień dobry TVN" głos niespodziewanie zabrała Anna Wendzikowska, która pouczyła dawnego kolegę z pracy. Już doczekała się odpowiedzi.
Filip Chajzer po środowym zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego na prezydenta RP wyraził publicznie wsparcie nowej głowie państwa, przez co spadła na niego spora fala krytyki. Wśród krytyków byłego prezentera TVN znalazła się aktorka Dorota Naruszewicz, która największą popularność zyskała dzięki graniu Beaty Boreckiej w "Klanie". Chajzer szybko jej odpowiedział, ale pewnie się nie spodziewał, że jego słowa sprowokują do zabrania głosu Annę Wendzikowską, czyli jego dawną koleżankę z pracy w TVN.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Anna Wendzikowska rozmawiała z największymi gwiazdami Hollywood. Jeden wywiad był dla niej szczególnie wyjątkowy
Anna Wendzikowska wytyka błędy Filipowi Chajzerowi. "Jesteś – a przynajmniej byłeś – dziennikarzem..."
Była reporterka "Dzień dobry TVN" ostro zareagowała na odpowiedź, jaką Filip Chajzer wystosował na krytyczny komentarz Doroty Naruszewicz. Aktorka poleciła mu, by "się nie rozczulał tak nad sobą", bo jako osoba pracująca w mediach powinien wiedzieć, jaki efekt wywoła jego wpis popierający Karola Nawrockiego. Chajzer odpisał jej słowami:
Serdecznie pozdrawiam mimo różnicy w poglądach i pani przykrych słowach w moim kierunku. (...) Możemy się różnić w poglądach, ale zawsze się szanujmy. Z Panem Bogiem. Nomen omen – nie grała pani zakonnicy?
ZOBACZ TEŻ: Poseł Nowej Lewicy zarzucił kradzież Filipowi Chajzerowi. Jest oświadczenie byłego prezentera TVN
Anna Wendzikowska wytknęła Filipowi Chajzerowi nie tylko pomylenie aktorek z "Klanu" (siostrę Dorotę grała Agnieszka Wosińska, a nie Dorota Naruszewicz), ale też nieprawidłowe użycie zwrotu "nomen omen". Napisała:
Filip, jesteś – a przynajmniej byłeś – dziennikarzem, więc trochę więcej się od ciebie wymaga, jeśli chodzi o sposób formułowania myśli. Używanie słów i zwrotów, których znaczenia się nie rozumie, jest obciachem. "Nomen omen" to nie to samo, co "nota bene". Doczytaj, używam prawidłowo albo nie używaj wcale. Reszty nie skomentuję, bo mi empatia nie pozwala. Ale przykro patrzeć na to, co wyprawiasz...
ZOBACZ TEŻ: Filip Chajzer zarzucił byłej partnerce, że "oddała jego psa obcym ludziom". Już zareagowała na oskarżenia
Filip Chajzer odpowiedział na zaczepkę Anny Wendzikowskiej. Wypomniał jej głośną wpadkę sprzed lat
Filip Chajzer dość szybko pospieszył z odpowiedzią Annie Wendzikowskiej. Podziękował jej za zwrócenie mu uwagi, ale też pozwolił sobie na pewną uszczypliwość, wytykając byłej reporterce "Dzień dobry TVN" jej głośną wpadkę. Napisał:
Dzięki tobie faktycznie poznałem różnicę między "nomen omen" a "nota bene". To już druga niewiadoma po Grotowskim, która rozwiązała się przy twoim udziale. Przepraszam, trzecia – zakonnicę w "Klanie" faktycznie grała inna aktorka. Dziękuję, Aniu. Zawsze wspieram!
Na te słowa Filipa Chajzera Anna Wendzikowska już nie odpisała...