ExclusiveAnna Seniuk o emeryturze. "Człowiek zyskuje po osiemdziesiątce jakąś bezczelność"

Anna Seniuk o emeryturze. "Człowiek zyskuje po osiemdziesiątce jakąś bezczelność"

Anna Seniuk niedawno skończyła 82 lata, ale energią mogłaby obdzielić kilkoro czterdziestolatków. Czy w końcu wybrała się na emeryturę i jest zadowolona z jej wysokości? Niebywałe wyznanie aktorki.

Anna Seniuk jest znaną polską aktorką, której kariera trwa już ponad 60 lat. Zadebiutowała w 1964 r. w spektaklu "Wariatka z Chaillot" w Teatrze Starym w Krakowie. Zasłynęła rolą Madzi Karwowskiej w kultowym serialu "Czterdziestolatek". Aktorka często podkreśla, jak ważny jest dla niej teatr. Pomimo lat Anna Seniuk nadal angażuje się w nowe projekty, choć obecnie zmaga się z problemami zdrowotnymi i obawia się o swoją przyszłą aktywność zawodową.

Anna Seniuk o emeryturze. Czy jest z niej zadowolona?

Wielu artystów narzeka na wysokość swoich emerytur. Część z nich pracuje nadal, występując w teatrach, filmach, dając koncerty. Inni przebranżowili się i znaleźli nowy sposób na życie. Anna Seniuk stwierdziła, że nie ma pojęcia, czy byłaby zadowolona z emerytury, bo... jeszcze na nią nie przeszła.

Ja zawsze miałam szczęście, że pracowałam w jakiejś instytucji, mam to zabezpieczenie jakby automatycznie, ale przecież są jakieś propozycje ubezpieczeniowe, że można po prostu samemu sobie wpłacać na ubezpieczenie. To są takie możliwości już teraz, a jeżeli chodzi o emeryturę, no ja nie bardzo mogę się wypowiedzieć, bo ja jeszcze nie jestem na emeryturze od 20 lat.

Anna Seniuk nie myśli jeszcze o emeryturze

Gwiazda wyznała, że nie myśli jeszcze o przejściu na emeryturę. Wciąż pracuje, co daje jej szczęście i zapewnia energię.

Właściwie powinnam być na emeryturze, ale po prostu nie mam czasu, więc nie wiem, może w najbliższym dwudziestoleciu wyląduję gdzieś na poduszce na oknie i będę obserwowała, ale na razie to mnie trzyma przy życiu, więc dziękować Bogu, że jestem na etacie.

Anna Seniuk wyznała, że choć skończyła już osiemdziesiąt lat, ciągle ma jeszcze coś do zrobienia w życiu. Aktorkę można zobaczyć w sztuce, granej w całej Polsce.

Do niedawna pracowałam na dwóch etatach, w Akademii Teatralnej i w Teatrze Narodowym, a poza tym jeszcze mam dwa cudowne dwa, które zrobiłam pierwszy raz w życiu po osiemdziesiątce. Człowiek zyskuje po osiemdziesiątce jakąś odwagę, bezczelność, że mnie już teraz wszystko wolno. Więc "Życie pani Pomsel" - Krystyny Jandy w Polonii i "Księga Ziół", z którą jeżdżę, to jest taka moja wypowiedź w ogóle o życiu, o sztuce, o sobie, o swoich rolach, o swoim sześćdziesięcioleciu. Także serdecznie zapraszam.
Anna Seniuk nie myśli o emeryturze
Anna Seniuk nie myśli o emeryturze© KAPIF | KAPIF.pl
Źródło artykułu:JastrzabPost.pl

Wybrane dla Ciebie