Anna Seniuk długo ukrywała straszną diagnozę. Jej mąż dowiedział się tuż przed operacją
Anna Seniuk to znana i ceniona aktorka telewizyjna i teatralna. Artystka 17. listopada skończy 80 lat. W przeszłości usłyszała miażdżącą diagnozę, ale ukrywała ją przed najbliższymi, nawet przed swoim mężem.
Anna Seniuk - choroba
Artystka zachorowała na raka piersi w 1993 roku. Niepokój wzbudził guzek na piersi, który wyczuła podczas kąpieli. Gdy lekarze potwierdzili jej obawy, postanowiła zataić ją przed rodziną. Medycy uznali, że guz - choć złośliwy - nadaje się do zabiegu. Dopiero, gdy poznała termin operacji, powiedziała mężowi, że jest chora. Aktorka nie chciała być obciążeniem dla najbliższych, nie chciała również, aby się o nią martwili. Dopiero później, w swojej biografii w formie wywiadu ze swoją córką - Magdaleną Małecką opowiedziała o szczegółach.
Anna Seniuk zataiła chorobę przed rodziną
W 2016 roku ukazała się biografia Anny Seniuk, którą zatytułowano Nietypowa baba jestem. To tam artystka zdradziła szczegóły związane z okresem swojej choroby.
Póki nie byłam pewna, nie chciałam nikogo martwić na zapas. (...) W sierpniu miałam zacząć następną transzę zdjęć, część nagraliśmy w czerwcu. W lipcu był urlop. Mieliśmy zabrać cię z tatą z obozu i jechać razem na wakacje nad morze. Wtedy powiedziałam ojcu, że chyba nad morze nie pojedziemy. Kiedy znałam już termin operacji, to dopiero wtedy mu powiedziałam - wyznała aktorka.
Anna Seniuk skutki choroby nowotworowej odczuwa do dziś
W czasie zabiegu usunięto artystce węzły chłonne. Dlaczego?
Żeby sprawdzić, czy nie ma przerzutów. Nie można inaczej zbadać węzłów chłonnych, trzeba je usunąć i czekać dwa tygodnie na diagnozę. Jeżeli są zaatakowane, atakowany jest cały organizm. (...) Na szczęście okazało się, że wszystko jest dobrze - tłumaczyła Seniuk.
Mimo że udało się jej pokonać chorobę, jej następstwa utrudniają życie artystce.
Zostałam bez węzłów chłonnych w lewej ręce. Ciągle mam kłopoty z tą ręką, trzeba chodzić na rehabilitację, na masaż, spać na takiej trójkątnej poduszce, trzymać w czasie spania rękę do góry. Nie dźwigać. I takie tam - dodała.
Jesteście fanami Anny Seniuk?