Anna Powierza szuka męża przez internet. Zamieściła ogłoszenie o swoich wymaganiach. Wbiła szpilę Kasi Cichopek?
Anna Powierza ogromną popularność zdobyła dzięki serialowi Klan. W telenoweli, która jako pierwsza zagościła na ekranach polskich telewizorów gra niemal od samego początku. Tam wciela się w postać Czesi. Na ekranie zadebiutowała jednak kilka lat wcześniej w serialu i filmie Panna z mokrą głową. Od wielu lat karierę w show-biznesie łączy z wychowaniem córki. W 2014 roku urodziła Helenkę, która jest jej oczkiem w głowie.
05.05.2022 | aktual.: 05.05.2022 13:30
Pomimo tego, że gwiazda spełniła się w macierzyństwie to niestety nie ułożyło jej się w miłości. Ma za sobą kilka nieudanych związków, a kilka dni temu wyznała na Facebooku, że najbardziej żałuje tego, że nie wyszła za mąż.
Anna Powierza szuka męża na Facebooku
Anna oprócz tego, że jest aktorką napisała też kilka książek. Pierwszą z nich jest publikacja z 2008 roku Jak zostać sławną. Później gwiazda zajęła się poważnym schorzeniem, na które cierpi, czyli insulinoopornością. Jest to jedna z najmniej zdiagnozowanych chorób w Polsce. O swoich problemach ze zdrowiem i o tym, jak sobie radzi napisała w kilku książkach. Efektem ubocznym choroby jest między innymi przyrost masy ciała, z czym doskonale sobie poradziła i zaliczyła spektakularną metamorfozę. Udało jej się zrzucić aż 30 kilogramów.
Anna ma też doskonały kontakt z fanami i mocno udziela się w social mediach. Kilka dni temu postanowiła zwierzyć im się z bardzo osobistej sprawy. Przyznaje, że bardzo żałuje, że nie wyszła za mąż. Miała ku temu okazję, bo jeden z partnerów poprosił ją o rękę, ale nie w głowie był jej ślub.
Gwiazda z dozą humoru podeszła do swojego wyznania i zaznaczyła, że ślub, a tym bardziej głośny rozwód pomogłyby jej w karierze. Można odnieść wrażenie, że tym samym nawiązała do rozstania Kasi Cichopek i Marcina Hakiela, którzy od kilku tygodni nie schodzą z pierwszych stron gazet.
Na koniec wpisu zamieściła ogłoszenie matrymonialne i postanowiła poszukać męża w social mediach. Poprosiła panów o zdjęcia z krótkim opisem.
Ogłoszenie Ani trzeba traktować z dużą dozą humoru i dystansu. Jesteście ciekawi, czy zgłosili się do niej kandydaci na męża?