WideoAnna Popek o wolnej Wigilii. "Nie wyobrażam sobie"

Anna Popek o wolnej Wigilii. "Nie wyobrażam sobie"

Najprawdopodobniej już w tym roku Wigilia będzie ustawowo dniem wolnym od pracy. Sprawą zajmuje się polski rząd i wiadomo, że wszyscy, włącznie z prezydentem są na tak. W tej sprawie głos zabrała Anna Popek, która zdradziła naszej redakcji, co o tym sądzi. - Myślę, że wszystko da się pogodzić - podkreśla dziennikarka.

19.11.2024 06:30

Od nieco ponad pół roku Anna Popek pracuje w TV Republika. Przejście dziennikarki do tej stacji było bardzo prawdopodobne. W końcu większość pracujących w TVP za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości właśnie tam znalazło zatrudnienie. Popek również często pojawia się na przeróżnych eventach. Podczas jednego z nich udzieliła nam wywiadu, w którym zdradziła, co sądzi o wprowadzeniu wolnej Wigilii.

Anna Popek o wolnej Wigilii. Zdradziła, jak to przez lata wyglądało w jej przypadku

Anna Popek przez ponad dwie dekady była częścią Telewizji Polskiej. Przez ten czas nie raz musiała pracować w dni świąteczne, w tym także w Wigilię. W rozmowie z Karoliną Motylewską podkreśliła, że bywało tak, że tego dnia nie tylko musiała zrobić wywiad, ale też przejechać sporo kilometrów, aby w ogóle do niego doszło. To nie przeszkadzało dziennikarce, aby przygotować w domu potrawy na wigilijny stół.

Nie mam wolnej Wigilii. W ogóle sobie nie wyobrażam wolnej Wigilii. Ostatnio ktoś mnie pytał, jak ja spędzałam ten dzień, pracując w telewizji. U nas bywało tak, że musiałam w jedną Wigilię pokonać 120 kilometrów, bo trzeba było dwa razy pojechać spod Podkowy Leśnej do Warszawy — na nagranie z panem Bogusławem Kaczyńskim. Nagrywaliśmy jakąś jego wypowiedź. Potem musiałam wrócić, szybko przygotować wszystkie potrawy i miałam jeszcze wieczorny dyżur. Na szczęście wydawca puścił nas wcześniej, więc o dziewiątej byłam w domu i mogłam przygotować Wigilię — opowiedziała o swoich doświadczeniach Anna Popek.

Anna Popek nie jest zachwycona pomysłem wolnej Wigilii. "Wszystko da się pogodzić"

Wielu Polaków czeka na ostateczną decyzję w kwestii wolnej Wigilii. Dzięki temu lwia część społeczeństwa, zamiast iść do pracy na kilka godzin, będzie mogła przygotowywać się do świątecznego maratonu. Innego zdania jest Anna Popek. W rozmowie z naszą redakcją podkreśliła, że nie widzi sensu wprowadzania tego dnia jako ustawowo wolnego. Na swoim przykładzie stwierdziła, że wszystko da się pogodzić i ona sama jest przyzwyczajona do pracy w święta.

Myślę, że wszystko da się pogodzić. Jeżeli to ma być kosztem czegoś, to nie widzę sensu, bo i tak jak świat światem zawsze pracodawcy puszczali wszystkich wcześniej do domu tego dnia. A poza tym Wigilia, jak sama nazwa wskazuje, to jest przeddzień świąt. Święta są 25-26. Nie wiem, jak będzie wygodniej ludziom to sobie zorganizować. Po prostu jestem przyzwyczajona do pracy w każdych warunkach — dodała dziennikarka.
Anna Popek wprost o wolnej Wigilii
Anna Popek wprost o wolnej Wigilii© KAPiF
Wybrane dla Ciebie