NewsyAnna Lewandowska UKRYWAŁA luksusowe torebki przed fotografami. Reakcja Roberta Lewandowskiego? Bezcenna

Anna Lewandowska UKRYWAŁA luksusowe torebki przed fotografami. Reakcja Roberta Lewandowskiego? Bezcenna

Anna Lewandowska chowała torebki przed fotografami (fot. KAPiF, Instagram)
Anna Lewandowska chowała torebki przed fotografami (fot. KAPiF, Instagram)
Źródło zdjęć: © Instagram, KAPiF

07.06.2024 12:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Anna Lewandowska zdobyła się na niecodzienne wyznanie. W poświęconej swojemu życiu książce zdradziła, że swojego czasu chowała drogie torebki przed fotografami. W końcu jej mąż zareagował.

Obecnie Anna Lewandowska znajduje się w gronie najpopularniejszych polskich celebrytek. Jej początki w show-biznesie były jednak ciężkie. Najpierw próbowała zjednać do siebie Polaków i udowodnić, że jest w stanie dać coś od siebie. Nie chciała polegać tylko i wyłącznie na popularności męża. Wszystko dzięki temu, że wartości pracy wyniosła z domu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Anna Lewandowska patrzy na ceny

W książce "Imperium Lewandowska" Moniki Sobień-Górskiej sportsmenka wyznała, że oszczędność i skromność nadal potrafią dyktować jej styl życia. Chociaż ma słabość do drogich marek, przygląda się cenom i wybiera tylko to, czego naprawdę chce.

Ja patrzę na ceny. Pamiętaj, że jestem tą dziewczyną z Podkowy Leśnej, która oglądała każdą złotówkę dwa razy. Momentami to mnie wręcz męczyło. Tak, mam torebkę od Hermesa. Natomiast Barcelona rządzi się swoimi prawami, tu panuje więcej luzu, więc nie bardzo mam gdzie nosić droższe rzeczy - powiedziała.

Lewandowska chowała torebki przed fleszami aparatów

Na samym początku bywania na ściankach Lewandowskiej raczej nie chciała eksponować swojego majątku. Zarówno podczas spotkań rodzinnych, jak i wyjść na imprezy branżowe, żona kapitana reprezentacji Polski chowała swoje torebki. Bała się, że wyjdzie na osobę obnoszącą się swoim sukcesem.

Jak wcześniej dostawałam jakieś luksusowe torebki i jechaliśmy na obiad do mamy Roberta, to je zostawiałam w aucie. Jak wychodziliśmy na ulicę i widziałam, że idą paparazzi, też zostawiałam torebkę w aucie, bo wiedziałam, że zawsze takie zdjęcia są wodą na młyn hejterów - wspomniała.

W końcu do akcji wkroczył Robert Lewandowski, który od jakiegoś czasu przyglądał się działaniom swojej żony. Stracił cierpliwość i powiedział jej, żeby przestała ukrywać rzeczy, na które zapracowała:

Robert zwrócił kiedyś uwagę: "Co ty wyprawiasz z tym ukrywaniem wszystkiego? Przestań, ciesz się tym, co masz". Przy czym on nigdy mnie nie motywował do przesadnych zakupów, bo też zna wartość pieniądza. Znam takich mężczyzn, którzy żony obkupują od stóp do głów. U nas nigdy tego nie było.
Anna Lewandowska lubi drogie marki (fot. KAPiF)
Anna Lewandowska lubi drogie marki (fot. KAPiF)© KAPiF
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także