Lewandowscy żegnają Włochy wystylizowani jak hollywoodzkie gwiazdy. Aż trudno wybrać, które z nich wygląda lepiej
Anna i Robert Lewandowscy odpoczywają po trudnym i pracowitym sezonie. Przenieśli się do swojej posiadłości na Majorce i tam razem z córeczkami cieszą się wspólnym czasem. Chociaż dumni rodzice każdą wolną chwilę spędzają z Laurą i Klarą, to pamiętają też o sobie. Uczcili 9. rocznicę ślubu i wybrali się na romantyczną wycieczkę we dwoje. Udali się na Sycylię. W pierwszym poście z Włoch pokazali się fanom w oryginalnych stylizacjach. Zapozowali do kilku zdjęć w strojach od Dolce&Gabbana. Wszystkim pochwalili się w sieci.
10.07.2022 | aktual.: 11.07.2022 00:07
Wieczorem w sobotę byli gośćmi ekskluzywnego pokazu mody, a w niedzielę żegnali się z Sycylią w iście hollywoodzkich stylizacjach.
Anna i Robert Lewandowscy podczas ostatniej nocy we Włoszech. Stylizacje
Lewandowscy na Sycylię przybyli na zaproszenie duetu Dolce&Gabbana, by uczestniczyć w najnowszym pokazie mody marki. Ania i Robert w czasie oficjalnych wyjść bardzo często wybierają kreacje od duetu włoskich projektantów. Pojawili się w nich między innymi podczas Festiwalu Filmowego w Cannes.
Małżonkowie na zaproszenie Domenico i Stefano pojawili się na pokazie najnowszej kolekcji, gdzie brylowali wśród światowych gwiazd. Pojawiła się tam legendarna naczelna amerykańskiego wydania magazynu Vogue - Anna Wintour, a także Mariah Carey, Helen Miren, Sharon Stone, Drew Barrymore, czy Heidi Klum.
W niedzielę Ania i Robert żegnali się z Sycylią. W poście na Instagramie pokazali się w stylizacjach, które wybrali na ten wieczór. Wyglądali jeszcze lepiej niż na pokazie. Piłkarz w szmaragdowym smokingu zachwycił elegancja z odrobiną awangardy, a jego małżonka czarowała w czarnej, długiej sukni z odważnym wycięciem na dekolcie i brzuchu. Anna postawiła też na bardzo zmysłową fryzurę i makijaż z akcentem na usta. Całość uzupełniły piękne kolczyki i mała torebka.
O tym, że wyglądają fenomenalnie, wątpliwości nie mają internauci, którzy dosłownie zasypali post Anny komplementami. Zgadzamy się z nimi, że to jak wyglądali, to prawdziwy sztos.