Andrzej Rybiński o swojej emeryturze. Świadczenie nie pozwala mu utrzymać ukochanych zwierząt
Andrzej Rybiński, ikona polskiej muzyki, zdradza prawdę o swojej emeryturze. Mimo że jego świadczenie nie wystarcza na utrzymanie ukochanych zwierząt, artysta znalazł szczęście w prostym, wiejskim życiu z dala od zgiełku miasta.
27.06.2024 09:26
Andrzej Rybiński, znany z takich przebojów jak "Nie liczę godzin i lat" czy "Mogłaś Małgoś", jest postacią, która na stałe wpisała się w historię polskiej muzyki. Jednak nawet dla tak uznanego artysty, życie na emeryturze nie jest łatwe. Niskie świadczenie emerytalne nie pozwala mu na utrzymanie swoich ukochanych zwierząt. Mimo to, Rybiński znalazł sposób na szczęście, przeprowadzając się na wieś, gdzie może cieszyć się spokojem, przyrodą i bliskością rodziny. W artykule przyjrzymy się bliżej, jak wygląda życie jednej z najjaśniejszych gwiazd polskiej sceny muzycznej na emeryturze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Andrzej Rybiński oddaje się urokom życia na wsi
Andrzej Rybiński, legenda polskiej muzyki znany z zespołów 2 plus 1 oraz Andrzej i Eliza, a także jako solista, który wylansował takie przeboje jak "Nie liczę godzin i lat", "Mogłaś Małgoś", "Znajdę cię", "Od jutra już" czy "Za każdą cenę", cieszy się spokojnym życiem na wsi. Jego utwory na stałe wpisały się w historię polskiej muzyki, a sam artysta, zgodnie z treścią swojej piosenki, "nie liczy godzin i lat", tylko znajduje radość w otoczeniu najbliższych.
Mieszkając w pobliżu Puszczy Kampinoskiej, Rybiński korzysta z uroków wiejskiego życia. Uwielbia czas spędzany na świeżym powietrzu i z pasją zajmuje się wędzeniem własnych wyrobów. Jego dieta coraz bardziej opiera się na warzywach i owocach z własnego ogródka, co jest efektem świadomego ograniczenia spożycia mięsa.
Mam tutaj wszystko, co do szczęścia mi potrzebne: ukochaną żonę, syna z rodziną mieszkającego w pobliżu, a do tego świeże powietrze, ciszę i biegające wokół mnie ukochane zwierzaki. Od siedemnastu lat nie byliśmy z żoną na wczasach, bo nasz dom to najlepszy pięciogwiazdkowy hotel. To nasz mały raj, w którym możemy nacieszyć się sobą, korzystając z uroków wiejskiej przyrody.. - podkreśla z entuzjazmem wokalista.
Czytaj także: Danuta Błażejczyk o swojej emeryturze. Udało jej się skorzystać z wyjątkowego przywileju. "Emerytura jest śmieszna"
Ile wynosi emerytura piosenkarza?
Świadczeń nie starczyłoby nawet na wykarmienie moich pięciu kotów i suczki Rudzi, a co dopiero dla mnie - przyznaje Andrzej Rybiński.
Legendarny piosenkarz, którego hity takie jak "Nie liczę godzin i lat" stały się częścią polskiej kultury, zmaga się z niskim świadczeniem emerytalnym. Mimo to, Rybiński odnajduje szczęście w prostych radościach życia wiejskiego i otoczeniu najbliższych.
Emerytura, którą otrzymuje, nie pozwala mu na komfortowe życie, a co dopiero na utrzymanie swoich ukochanych zwierząt. Artysta wielokrotnie podkreślał, że to rodzina i spokój wiejskiej przyrody dają mu siłę i radość, pomimo finansowych trudności. Decyzja o przeprowadzce na wieś okazała się dla niego zbawienna, oferując nie tylko ukojenie, ale także możliwość cieszenia się życiem w pełni, z dala od miejskiego zgiełku.