Aleksandra Kwaśniewska otworzyła skrzynkę z wiadomościami i oniemiała. Emocje widzek wzięły górę
Aleksandra Kwaśniewska zadebiutowała w mediach ponad dekadę temu. Córka pary prezydenckiej dała się poznać jako świetna tancerka-amatorka, która swoje umiejętności szkoliła pod okiem Rafała Maseraka w programie Taniec z gwiazdami. Co prawda nie wygrała show (zajęła 2. miejsce, przegrywając z Rafałem Mroczkiem), ale zyskała ogromną sympatię Polaków.
17.12.2021 06:00
Na fali popularności dostała propozycje współpracy z najlepszymi. Przez chwilę prowadziła Dzień Dobry TVN, potem została gwiazdą Polsat Café i TVN Style. Okazała się świetną rozmówczynią, o czym można przekonać się, sięgając po archiwalne wydania magazynu Viva!, w których Kwaśniewska przeprowadza wywiady z najróżniejszymi postaciami branży rozrywkowej.
Aleksandra po zniknięciu ze szklanego ekranu obiecywała sobie, że nie wróci już na plan żadnego formatu. Swoją zasadę złamała, gdy dostała telefon z propozycją poprowadzenia Miasta kobiet. Gdy tylko usłyszała, że będzie partycypować jej m.in. Marzena Rogalska, od razu przyjęła ofertę. O szczegółach w jednym z wywiadów opowiedział mąż dziennikarki, Kuba Badach:
40-latka lepszej decyzji nie mogła podjąć. Rozmowy, jakie przeprowadza z gośćmi, niosą się szerokim echem.
Poruszane przez Kwaśniewską tematy pomagają setkom kobiet uporać się z problemami, o których nie mają z kim porozmawiać. Gwiazda przekonała się o tym po emisji odcinka z udziałem Ewy Chodakowskiej, z którą rozmawiała na temat bezdzietności. Trenerka fitnessu publicznie wyznała, że nie chce mieć dzieci, bo nie czuje instynktu macierzyńskiego. Skupia się na karierze i niesieniu pomocy innym. Szczegółowy zapis wywiadu znajdziecie tutaj.
Aleksandra Kwaśniewska o bezdzietności i niesieniu wsparcia Polkom
Kwaśniewska w rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradziła, co wydarzyło się po emisji odcinka. Gdy otworzyła skrzynkę z wiadomościami, oniemiała. Wystarczyły dwie godziny, by prawie 400 kobiet podzieliło się z nią swoją historią. Aleksandra poczuła potrzebę podzielenia się tą informacją z resztą odbiorców, śledzących jej poczynania w social mediach:
Post, o którym wspomina Aleksandra, znajdziecie tutaj.
Prezenterka tłumaczy, że chodziło jej tylko i wyłącznie o to, abyśmy szanowali wybory innych – nie oceniając ich przez pryzmat decyzji, jakie podejmują:
Cała rozmowa poniżej.