NewsyGwiazda "Top Model" wypiła drinka z pigułką gwałtu! Wstrząsająca relacja modelki i przestroga dla każdego z nas
Gwiazda "Top Model" wypiła drinka z pigułką gwałtu! Wstrząsająca relacja modelki i przestroga dla każdego z nas
Agnieszka Skrzeczkowskazaskarbiła sympatię, przychodząc na casting do 9. edycji programu Top Model. Do programu przyszła z Karoliną Brzuszczyńską i już na samym wstępie zaskoczyły szczerością, przyznając się do tego, że są parą. Jurorzy byli pod wrażeniem, jednak na dalszy etap dali szanse jedynie pierwszej z nich.
Agnieszka Skrzeczkowska wypiła drinka z pigułką gwałtu
Elwira Szczepańska
07.11.2022 23:00
Podczas rozmowy wyjawiły wówczas, że zaręczyły się już kilka razy i za każdym razem było to inne miejsce. Dziewczyny bardzo chętnie podróżują po świecie i dzielą się z fanami ujęciami ze wspólnych wypadów. Fotki, które publikują w mediach społecznościowych, pokazują, że są ze sobą niesamowicie blisko i bardzo dużo czasu spędzają wspólnie.
Agnieszka przedstawiła się jako ekspert od marketingu, a Karolina zajmuje się zawodowo sportem: jest trenerką i zawodniczką MMA. Dziewczyny przychodząc do Top Model, były już popularne w sieci. Wszystko to przez kanał na YouTube, na który razem występują.
Skrzeczkowska podzieliła się wstrząsającym wspomnieniem. Do jej drinka dorzucono pigułkę gwałtu.
Agnieszka Skrzeczkowska wypiła drinka z pigułką gwałtu. Jak to się skończyło?
Agnieszka Skrzeczkowska na swoim TikToku opowiedziała ostatnio, co spotkało ją i jej koleżanki trzy lata temu w warszawskim klubie. Bawiły się na parkiecie, a wokół nich pojawili się mężczyźni. Ich zachowanie nie budziło zaufania, a raczej ogromny niepokój. Okazało się także, że drinki, które miała postawić im jedna z dziewczyn, tak naprawdę pochodziły właśnie od nich, o czym nie zostały poinformowane.
Dziewczyny dopiero kilka dni później, rozmawiając ze sobą, zorientowały się, że wszystkie źle się czuły i miały podobne objawy. Wtedy dotarło do nich, że znalazły się w niebezpieczeństwie, bo na pewno coś dodano do feralnych drinków. Skrzeczkowska tłumaczyła, że nie poszły na policję, bo nie były wówczas świadome tego, co się stało.
Agnieszka nie wini koleżanki, która nie poinformowała o pochodzeniu drinków.
Sytuacja bardzo przestraszyła Skrzeczkowską:
Klub opuściła natychmiast, jak poczuła, że coś jest nie tak.
Agnieszka przestrzegła także wszystkich, żeby mieli szansę ustrzec się przed takimi sytuacjami:
Po komentarzach, jakie otrzymała na TikToku zaleca jak największą ostrożność:
Podkreśliła, że zagrożenie nie dotyczy jedynie kobiet.
Historia Agnieszki i jej koleżanek zakończyło się na strachu. Warto jednak wziąć sobie do serca co powiedziała Skrzeczkowska.