Agata ze "Ślubu" nazwała męża "grubym". Teraz odpowiada hejterom: "On nie widzi w tym problemu, a waży więcej niż ja!"
Agata i Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to para, która wywołuje najwięcej emocji spośród wszystkich uczestników. W zorganizowanym kobieta Q&A odpowiadała na pytania fanów. Postanowiła odnieść się również do swoich słów o "grubym" mężu.
24.10.2024 | aktual.: 24.10.2024 11:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ostatni odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wywołał wiele emocji. W trakcie show doszło do kilku spięć między Agatą i Piotrem. W drodze do sklepu para pokłóciła się, później kobieta opuściła mieszkanie męża bez słowa i udała się do koleżanki. Później para starała się dojść do sedna konfliktu. W rozmowie z ekspertką Agata wyznała, że mąż jej nie pociąga. "On mi się nie podoba, jest po prostu za gruby. Nie chcę mu tego mówić, żeby nie było mu przykro" — wyznała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agata ze "Ślubu" odpowiada na zarzuty internautów
Na zorganizowanym Q&A nie zabrakło pytań o to, co Agata powiedziała w ostatnim odcinku na temat wagi Piotra. Internautów oburzyły słowa kobiety w programie. "Dlaczego komentujesz czyjąś wagę, nie będąc szczupłą osobą?" — zastanawia się jedna z osób.
Nie wiem, skąd to przewrażliwienie na punkcie grubości. Ja mam nadwagę i całe życie się odchudzam, jak na kobietę przystało. Mój mąż nie widzi problemu, a waży dużo więcej niż ja. Ja tylko nazwałam problem po imieniu. Mam skłamać? Tak dużo się mówi o wolności słowa.
Zobacz także: Blanka Lipińska zaskoczona wypowiedzią Piotra Mroza na temat Halloween. Będzie przeganiała dzieciaki
Agata ocenia zachowanie Piotra w "Ślub od pierwszego wejrzenia"
Agata zareagowała też na pytanie, czy uważa, że "jej mąż" ma parcie na szkło. Tu ugryzła się w język i powiedziała, że sam na to odpowie. Ona natomiast cieszy się "ze swoich 5 minut", ale obiecuje, że nie zrobi kariery, bo ma słomiany zapał.