Piękna żona Marcina Prokopa w pierwszym wywiadzie. Opowiedziała o zmianach w życiu i córce. Jak wygląda i co robi?
Marcin Prokop od 10 lat jest szczęśliwym mężem Marii, pięknej kobiety, z burzą loków, która prawie 18 lat temu skradła serce dziennikarza TVN-u.
14.02.2021 | aktual.: 14.02.2021 20:28
Obecnie Maria Prokop zajmuje się jogą i jest instruktorką w jednej z warszawskich szkół. Żona Marcina Prokopa jest od niego dwa lata młodsza, urodziła się 16 kwietnia 1979 r., więc w tym roku skończy 42 lata.
Maria i Marcin poznali się niespodziewanie na jednej z imprez. Był rok 2003. Maria Prażuch przyjechała do Polski z USA, gdzie wyemigrowali jej rodzice. Rodzice zostali w Chicago, a jej w Polsce tak się spodobało, że postanowiła zostać w Warszawie na dłużej. Według przyjaciół charakteryzowała ją duża spontaniczność i zamiłowanie do szalonych pomysłów. Podobno podczas przyjęcia wymyśliła, że pozna się z Prokopem i rozkocha go w sobie. Plan się powiódł, a trzy lata później parze urodziła się Zofia, która ma już 15 lat.
Pobrali się w 2011 roku w tajemnicy, podczas kameralnej ceremonii. Uroczystość odbyła się prawdopodobnie w trakcie wakacji w Portugalii. Od tamtej pory małżeństwo rzadko widywane jest razem podczas publicznych wyjść.
Maria przez wiele lat pracowała w korporacjach. 6 lat temu zaczęła praktykować jogę, a od 4 lat skupia się na jodze zawodowo. Zajmuje się także managementem. Między innymi dbała o karierę Anny Markowskiej z Top Model. Modelka mówi o niej w samych superlatywach.
Jak to się stało, że z wysokiego stanowiska w firmie zajmującej się nieruchomościami komercyjnymi wylądowała na macie? O tym opowiedziała Beacie Sadowskiej w wywiadzie dla portalu mentalist.pl.
Żona Marcina Prokopa: pierwszy wywiad Marii Prokop
Maria Prokop zdradziła, że była mocno wkręcona w świat korporacyjny. To, w jakim miejscu znajduje się dzisiaj, to droga, którą przeszła, i która niekoniecznie była prosta. Podkreśliła też, że duży wpływ na to miało to, że wychowywała się w Stanach Zjednoczonych. Lata spędzone za oceanem zaowocowały tym, że delikatnie słychać u niej amerykański akcent i naturalnie wtrąca angielskie słowa i określenia.
Bardzo długo była związana z korporacjami, co przypłaciła ogromnym stresem. Bieganie stało się dla niej odskocznią.
Cała ta sytuacja o mało nie doprowadziła do tragedii. Maria Prokop wyznała też, że pomieszały jej się priorytety.
Dopiero po dłuższym czasie udało jej się oderwać od życia w korporacji.
Czy joga była jej miłością od pierwszego kontaktu? Okazuje się, że najpierw Maria zajmowała się baletem, w Stanach występowała i marzyła o Broadwayu. Potem ćwiczenia fizyczne, które preferowała, były takie, żeby się mocno zmęczyć. Wreszcie trafiła na właściwą nauczycielkę jogi:
Kiedy trafiła na zajęcia do Elizy, wtedy odkryła, że joga to jest jej droga.
Podkreśliła także, że jest cała rzesza młodych, świetnych nauczycieli i wspomniała o córce.
Dziś Zosia nawet czasem sama przychodzi do mamy i prosi o wspólne ćwiczenia. Maria wyraziła nadzieję, że joga kiedyś trafi do szkół. Podkreśliła też wagę oddechu w życiu. Kiedy Beata Sadowska poprosiła ją o określenie, kiedy dotarła do niej, że oddech to życie powiedziała:
Wyznała potem, że miała ciężki okres walki z nerwicą. Okazało się, że wsłuchanie się w siebie kończyło się kolejnymi atakami. Dopiero po wielu doświadczeniach odkryła, jak należy oddychać prawidłowo. Morsowanie, nurkowanie bez maski – wszystko to jest dobrą drogą prawidłowego oddechu. Kiedy doszła do tego, że chce się dzielić swoimi doświadczeniami i przekazywać to innym? Doszła do tego podczas lekcji jogi. Dzięki zaufaniu nauczycielki, Elizy, odkryła, że to jej droga.
Okazuje się, że Maria boryka się z dyskopatią. Powiedziała, że schorzenie nauczyło ją pokory oraz tego, że w jej ciele także są ograniczenia. Dzięki temu bardziej rozumie starsze osoby i świetnie wie, jak pomóc praktykować jogę komuś, kto ma 60 czy 70 lat. Uświadamia także, że oddech jest bardzo ważny, mimo że to nasza fizjologia, to większość z nas nie robi tego dobrze. Ona tłumaczy to na swoich zajęciach i dzięki niej wielu ludzi odkryło, jak ważny jest prawidłowe oddychanie.
Na koniec, odpowiadając na pytanie Sadowskiej, wyznała, że ma cudowne życie. Docenia także, że ma wrażliwą, delikatną i mądrą córkę. Świetnie swoją żonę podsumował Marcin Prokop.
Najnowsze zdjęcia Marii Prokop w naszej galerii.