Zofia Zborowska rozpacza po śmierci pieska. "Leży sobie na półeczce"
Zofia Zborowska i jej mąż rozpaczają po śmierci ukochanego psa, Wiesi. Już postanowili, co zrobią, by nadal mieć ją przy sobie. Aktorka pokazała wszystko na Instagramie.
14.09.2024 15:13
Zofia Zborowska, polska aktorka, od lat dzieli swoje życie z czworonogami. Jednym z jej ulubieńców była suczka Wiesia, którą adoptowała w 2013 roku ze schroniska. Wiesia, mieszaniec w typie jack russel terriera, stała się znanym "psinfluencerem" z ponad 127 tys. obserwatorów na Instagramie. Niedawno Wiesia zachorowała, a na jej leczenie Zborowscy wydali aż 90 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zofia Zborowska poinformowała o śmierci Wiesi
Aktorka była bardzo związana z Wiesią, którą adoptowała ponad dziesięć lat temu. Niestety, niedawno poinformowała, że jej ukochany pies, którego traktowała jak członka rodziny, nie żyje.
Wiesiutku… moja kochana Psia Córeczko..Nie umiem znaleźć słów, które opiszą w jak ogromnym cierpieniu pogrążyło się dzisiaj moje serce… (...) Na zawsze zostaniesz w naszych sercach. Kawałek mnie umarł dziś razem z Tobą - pisała Zofia Zborowska na Instagramie.
Wpis gwiazdy skomentowało wiele osób, także znanych. Wyrażali współczucie i zapewniali, że Wiesia przeżyła swoje życie najlepiej jak tylko mogła w tej właśnie rodzinie
Zofia Zborowska TO zrobiła po śmierci Wiesi
Okazuje się, że choć Wiesia odeszła, pozostanie nie tylko w sercach Zofii Zborowskiej i jej rodziny. Gwiazda postanowiła bowiem skremować psa, a prochy zabrała do domu.
Informacja może nietypowa, ale jak przychodzi co do czego, to warto wiedzieć. Wiesia została skremowana i ta figurka śpiącego pieska, to jest urna z jej prochami. Nie sądziłam, że tak "straszny" przedmiot może być w tym samym momencie tak piękny - napisała na Instagramie aktorka.
Zborowska dała znać, że prochy Wiesi już znalazły swoje miejsce w jej domu.
Wiesia została z nami w domu. Wprawdzie leży sobie na półeczce, a nie tam, gdzie najbardziej lubiła, ale myślę, że i tak jest tam jej lepiej, niż gdzieś pod ziemią w ogrodzie.