Zofia Zborowska ma miliony powodów do szczęścia. Droga do nich nie była usłana różami
Zofia Zborowska ponownie została mamą w połowie maja. Wtedy na świat przyszła jej druga córeczka. Aktorka opowiadała wówczas o trudnych doświadczeniach związanych z ciążą oraz zmieniających się szpitalach.
Zofia Zborowska szalała ze szczęścia, kiedy na świat przyszła jej druga córka, Jaśmina. Aktorka chętnie dzieli się w sieci radosnymi chwilami spędzanymi z dziećmi i mężem, pokazując swoje codzienne życie. Jej fani na Instagramie często komentują jej posty, wyrażając wsparcie i sympatię.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robert Janowski o programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo. W jakiej atmosferze rozstał się z Polsatem?
Zofia Zborowska pokazała 3-miesięczną córkę
Podczas swojej pierwszej ciąży Zofia Zborowska musiała zmierzyć się z poważnymi trudnościami zdrowotnymi. Aktorka otwarcie opowiedziała o swoich przeżyciach, podkreślając, jak ważna jest wczesna diagnoza i regularne badania. W drugim trymestrze ciąży dowiedziała się, że ma czerniaka – był to dla niej ogromny szok.
Dzięki szybkiemu działaniu lekarzy nowotwór został wykryty w bardzo wczesnym stadium, co pozwoliło na skuteczne leczenie. Zborowska w swoich wpisach na Instagramie często apeluje do fanów o dbałość o zdrowie i regularne badania profilaktyczne. Jej otwartość spotkała się z ogromną sympatią i wsparciem ze strony obserwujących.
Zborowska zamieściła zdjęcie śpiącej Jaśminy, i poinformowała, że jej córeczka ma już 3 miesiące. W drugiej ciąży też nie było jej łatwo, jednak poród przebiegł bez komplikacji.
Zborowska i Wrona 5 lat po ślubie
Aktorka opublikowała także fotografie ze ślubu z Andrzejem Wroną. Para obchodziła właśnie piątą rocznicę bajkowego ślubu, na którym bawiły się największe polskie gwiazdy. Zosia złożyła też imieninowe życzenia swojej mamie - Marii Winiarskiej, publikując jej zdjęcie. Dokładając do tego "miesięcznicę" narodzin Jaśminki, trzeba przyznać, że to sporo okazji do świętowania w tak krótkim czasie. To z pewnością najlepsza rekompensata po chwilach grozy, jakie przeżyła, nosząc córeczki pod swoi, sercem.
Czytaj też: Zrabowano willę Tomasza Iwana. "Nasze straty są ogromne, a poczucie bezpieczeństwa zdewastowane
