Znowu trafiła w dziesiątkę. Walentynkowa grafika Matyldy Damięckiej z ważnym przesłaniem
Matylda Damięcka często ilustruje sytuację polityczną i społeczną grafikami, które, choć oszczędne w wyrazie, trafiają w punkt. Teraz wzięła na tapet Walentynki. O czym mówi jej grafika?
14.02.2024 13:57
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Matylda Damięcka to nie tylko graficzka, ale także aktorka (pochodząca z rodziny o przedwojennych tradycjach aktorskich), a także wokalistka.
Matylda Damięcka grafiką komentuje rzeczywistość
Matylda od lat na swoim profilu w mediach społecznościowych zamieszcza grafiki, w których komentuje bieżące wydarzenia i sytuację w kraju i na świecie. Wiele osób, które obserwują jej działalność, podkreśla, że artystka potrafi za pomocą kilku linii wyrazić to, co, z czym mogą się identyfikować tysiące osób.
Tak było, gdy Matylda Damięcka narysowała specjalną grafikę po śmierci prezydenta Pawła Adamowicza. Niedawno odniosła się też do wygranych przez dotychczasową opozycję wyborów i zmieniła znaczenie symbolu, który funkcjonował dotychczas jako zamiennik wulgarnych słów.
Matylda Damięcka pisze o miłości
Nie jest tajemnicą, że Damięcka wspiera środowisko LGBT+. Z tego powodu wiele razy spotkała się z hejtem i była atakowana przez przeciwników równości.
W Walentynki artystka zamieściła kilka grafik, które pokazują różne oblicza miłości - szczęśliwą i tę bardziej skomplikowaną. Jedna z nich niesie niezwykłe przesłanie. Matylda Damięcka wybrała dwa imiona, które kojarzą się z romantyczną miłością jak żadne inne, czyli Romeo i Julię. I utworzyła nowe pary, pokazując, że miłość to po prostu miłość, nieważne, czy połączy mężczyznę i kobietę, dwie kobiety, dwóch mężczyzn, albo osoby, które jako dorosłe uzgodniły swoją płeć.
Jej fani od razu zareagowali na jej nowy post.
- Jak zawsze w punkt, jak zawsze celnie.
- Jakie piękne!!! Wszystkie.
- Za talent i wprawianie mnie w dobry humor KOCHAM PANI TALENT najbardziej na świecie! Szczęśliwości życzę.
- Piękne te grafiki. Masz niespotykany talent do trafiania w sedno - piszą.
A Wy co o nich sądzicie?