NewsyDanuta Szaflarska nie żyje. Jan Nowicki, Maciej Stuhr, Anna Dymna wspominają aktorkę

Danuta Szaflarska nie żyje. Jan Nowicki, Maciej Stuhr, Anna Dymna wspominają aktorkę

Aktorzy wspominają Danutę Szaflarską
Aktorzy wspominają Danutę Szaflarską
Martyna Wojciechowska
19.02.2017 19:35

W wieku 102 lat odeszła od nas wybitna aktorka teatralna i filmowa Danuta Szaflarska, o której mówi się, że była najstarszą na świecie aktorką etatową. Była jedną z najważniejszych postaci polskiej kultury ostatniego stulecia. Polscy aktorzy zgodnie twierdzą, że miała w sobie mnóstwo pozytywnej energii, a z jej twarzy nie schodził szczery uśmiech. O tym, jakim była człowiekiem, opowiedzieli: Rafał Królikowski, Anna Dymna i Jan Nowicki.

Rafał Królikowski o Danucie Szaflarskiej:

Poznałem panią Danusię na początku mojej drogi zawodowej. Była już wtedy piękną starszą panią, która cudownie się odnalazła w świecie. Najbardziej mnie cieszyły informacje, że ona ciągle jest aktywna. Że mając 90 parę lat, dołączyła do Teatru Rozmaitości. To było budujące, że tacy aktorzy nadal mogą istnieć i nie są odstawieni na boczny tor. Od pierwszych jej filmów, jak „Skarb” czy „Zakazane piosenki”, do ostatnich ról, które zagrała, była piękną osobą. Przy tym była bardzo energetyczna, emanowała radością. Pomimo wieku i różnych dolegliwości, jakie ten wiek niesie, kontakt z drugim człowiekiem dawał jej radość. Pani Danuta była zawsze otwartą osobą. Jej życie nie było łatwe, ale na pewno interesujące.

Jan Nowicki porównał Danutę Szaflarską do anioła:

Odfrunął piękny anioł. Nie rozpaczajmy. Słusznie byłoby wypić za nią lampkę szampana i podziękować, że była z nami - powiedział Jan Nowicki na antenie TVN24.

Anna Dymna opowiedziała o pierwszym spotkaniu z Danutą Szaflarską:

Dla mnie Danusia jest niedoścignionym wzorcem. Spotkałam ją w 1982 roku, gdy grała moją babcię. Później spotkałam ją po kilku latach i to było niesamowite, bo Danusia była dalej młoda. Każde spotkanie z nią było czymś miłym i niezwykłym. Każde spotkanie z nią to była cudowna podróż. Nie wierzę w to, że jej nie ma. Zawsze z nami będzie. Mówię moim studentom: „Słuchajcie, jesteście młodzi, macie 19 lat, a zachowujecie się jak stare dziady. Patrzcie na Danusię Szaflarską". Ona miała piękno wewnętrzne i jej ten czas mijał, ale jej przemijanie miało ogromny sens. Mimo że zdrowie już nie takie, to Danusia była pełna radości.

Do końca swoich dni była aktywna zawodowo. Zmarła w wieku 102 lat.

Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
  • Fotografia: AKPA
  • Fotografia: AKPA
  • Fotografia: AKPA
  • Fotografia: AKPA
  • Fotografia: AKPA
  • Nie żyje Dantuta Szaflarska
  • Fotografia: AKPA
  • Fotografia: AKPA
  • Fotografia: AKPA
  • Fotografia: AKPA
  • Fotografia: AKPA
[1/11] Fotografia: AKPA
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także