Zenek Martyniuk opowiadał o rozłące z Danusią. Nagle wyjął dubajską czekoladę
Zenon Martyniuk i jego żona nigdy nie mierzyli się z tak długą rozłąką. Obecnie dzielą ich tysiące kilometrów. Król disco polo w "halo tu polsat" opowiedział o rozłące. Nagle nieoczekiwanie powrócił temat dubajskiej czekolady promowanej przez piosenkarza.
Zenon Martyniuk od lat jest jednym z najbardziej rozchwytywanych polskich piosenkarzy. Nazywany "królem disco polo", podbija sceny nie tylko w Polsce. W drodze do Holandii poświęcił chwilkę na rozmowę z reporterem "halo tu polsat". Opowiedział między innymi o rozłące z ukochaną żoną, która wyjechała na przysłowiowy drugi koniec świata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karolina Matej to wnuczka Grażyny Szapołowskiej. Jak reagują ludzie, gdy się o tym dowiadują? "Ja jestem sobą"
Zenon Martyniuk o rozłące z Danusią. Dzielą ich tysiące kilometrów
Zenon Martyniuk jest obecnie "słomianym wdowcem". Jego ukochana żona Danuta wyleciała bowiem do Australii, by odwiedzić rodzinę. Ma tam zabawić miesiąc, a Zenek nie ukrywał, że już tęskni. Przyznał jednak, że podobna rozłąka miała miejsce już wcześniej, choć z jego powodu. Chodzi oczywiście o trasy koncertowe. Podczas wyjazdu do Stanów Zjednoczonych gwiazdor opuszczał rodzinę nawet na dwa miesiące. Przyznał także, że często przyjeżdża do domu jedynie "przeprać ubrania" i jedzie dalej.
Zenon Martyniuk o swojej dubajskiej czekoladzie. Zapytano go o recenzje Książula
W "halo tu polsat" dziennikarz zasugerował Zenkowi, żeby smutek spowodowany rozłąką z żoną osłodził sobie swoją dubajską czekoladą. Piosenkarz wyjął wtedy słodki przysmak i sprezentował rozmówcy. Słowa, że między innymi Książulo uważa czekoladę promowaną przez Zenka za przesłodzoną, odparł:
Słuchaj, po to jest czekolada, żeby była słodka.
Jak widać Martyniuk niewiele robi sobie z krytycznych opinii na temat produktu, który sygnuje własnym wizerunkiem.