TYLKO U NAS! Ekspert dietetyczny MIAŻDŻY czekoladę Martyniuka. Wskazał tańszą alternatywę

Zenek Martyniuk wprowadził do jednej z warszawskich cukierni sygnowaną swoim nazwiskiem czekoladę dubajską. Produkt zyskał zainteresowanie nie tylko smakoszy słodyczy, ale także mediów. Wszystko dlatego, że za taką atrakcję kulinarną trzeba uiścić niemałą kwotę.

ZOBACZ TEŻ: Książulo zabrał się za dubajską czekoladę Zenka Martyniuka za sto złotych. "Niedobrze mi"

Dubajska czekolada Zenka Martyniuka z nadzieniem pistacjowym jest dostępna tylko w stołecznej kawiarni Cafe Słodziak i to w czterech wariantach. Cena każdego z nich opiewa na sumy, które mogą nieźle zdziwić. Tabliczkę możemy nabyć w wymiarze S (39 zł), M (75 zł), L (110 zł) i XL (139 zł). Gramatura waha się zaś od 80 g za najmniejszą tabliczkę, aż do ok. 490 g za największą.

Sam gwiazdor disco polo twierdzi, że przysmak jest wykonany bardzo starannie i z dobrej jakości składników. A jak jest w rzeczywistości? Skład dubajskiej czekolady Martyniuka publikujemy poniżej:

O skład czekolady Martyniuka spytaliśmy eksperta. Michał Wrzosek, dietetyk kliniczny, prowadzący popularny (obserwowany przez niemal 600 tys. osób) profil na Instagramie udzielił nam jednoznacznej odpowiedzi. Produkt sygnowany nazwiskiem Martyniuka nie należy do zdrowych.

Ta czekolada ma skład typowy dla tego typu produktów dostępnych na rynku. Jest wysokoprzetworzona, pełna cukrów, emulgatorów, barwników i innych dodatków do żywności. Nie powinna stanowić podstawy diety, a jej nadmierne spożycie, zwłaszcza ze względu na dużą ilość cukrów prostych, może prowadzić do problemów zdrowotnych takich jak otyłość - przekazał.

W rozmowie z Jastrząb Post wskazał również na znacznie zdrowsze i tańsze alternatywy czekolady. Poleca szczególnie mocno pistacje w naturalnej wersji.

Lepszym wyborem będzie klasyczna gorzka czekolada o zawartości kakao minimum 70 proc. Bogata w antyoksydanty i o mniejszej zawartości cukrów prostych. Zdecydowanie będzie też tańsza! A jeśli ma się ochotę na pistacje, lepiej sięgnąć po ich naturalną wersję w formie niesolonych, nieprażonych orzechów. Niekoniecznie kremu, który w składzie na pierwszym miejscu zawiera cukier, a pistacji tylko 20 proc.

ZOBACZ TEŻ: MrKryha ocenił drogą, dubajską czekoladę od Zenka Martyniuka. "Jest bardzo..."