Zdjęcie dłoni Donalda Trumpa zaniepokoiło internautów. Biały Dom zareagował
Donald Trump ponownie znalazł się w centrum uwagi. Wszystko przez zdjęcie... jego dłoni. Internauci zauważyli na niej nietypowe zmiany, co wywołało falę spekulacji o możliwych problemach zdrowotnych prezydenta USA. Biały Dom szybko zareagował na te doniesienia.
Donald Trump ma co robić w ostatnich tygodniach. Podpisał obszerny pakiet cięć podatkowych i wydatkowych, spotkał się z premierem Kataru, by naciskać na 60‑dniowe zawieszenie broni w Strefie Gazy, a także pojawił się na finale FIFA Club World Cup w New Jersey, co spotkało się z mieszanymi reakcjami – od braw po buczenie. Prezydent USA trochę przeciągnął swój pobyt na scenie, co wielu uznało za zakłócenie ceremonii rozdania pucharu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Ostrowska o zmaganiach z boleriozą. "Ja mam boleriozę stawową"
Donald Trump ma kłopoty ze zdrowiem? Internet zalały podejrzenia
Tym razem Donald Trump jest na świeczniku z powodu podejrzanego znamienia. Republikanin wybierał się na spotkanie w Pittsburghu dotyczące infrastruktury energetycznej w stanie Pensylwania i rozwoju sztucznej inteligencji. Do sieci trafiły zdjęcia z podróży, a internauci wykryli w nich jeden niepokojący szczegół. Zwrócili uwagę na dłoń polityka, na której widoczna była gruba warstwa korektora.
W mediach społecznościowych pojawiły się spekulacje o siniakach i odbarwieniach, które były widoczne na ciele polityka już wcześniej, m.in. podczas gali w Waszyngtonie czy spotkania z Emmanuelem Macronem. Choć 78-letnia głowa Stanów Zjednoczonych nie miała do tej pory większych problemów ze zdrowiem, fotografia wywołała szereg pytań.
Biały Dom reaguje. Zapewnia, że Donald Trump nie jest chory
Na te spekulacje szybko odpowiedział Biały Dom. Rzeczniczka Karoline Leavitt, cytowana przez portal The Daily Beast, stwierdziła, że nie ma powodów do zmartwień. Zmiana na ręce Trumpa pojawiła się przez... uścisk dłoni.
Siniak jest wynikiem wielokrotnego uścisku dłoni przez prezydenta. Prezydent Trump jest człowiekiem ludu i spotyka się z większą liczbą Amerykanów i ściska im dłonie każdego dnia częściej niż jakikolwiek inny prezydent w historii - skomentowała Leavitt.