Oscary 2017: Szok! Gigantyczna pomyłka przy kategorii Najlepszy Film! Warren Beatty ogłosił, że Oscara zdobył "La La Land", a tymczasem... [WIDEO]
Tego się nikt nie spodziewał. Miliony widzów przed telewizorami i ci zgromadzeni w Kodak Theatre przecierali oczy ze zdumienia, kiedy Warren Beatty i Faye Dunaway wręczali Oscara w najważniejszej kategorii Film Roku. Warren Beatty otworzył kopertę i przeczytał, że Oscara dla najlepszego filmu otrzymuje "La La Land". Cała ekipa filmu wraz z reżyserem i producentem rozentuzjazmowana wbiegła na scenę. Producent zdążył nawet wygłosić podziękowanie i wtedy na scenę wbiegł Jimmy Kimmel przejmując mikrofon ogłosił, że zaszła pomyłka i nagrodę otrzymuje film "Moonlight".
27.02.2017 | aktual.: 27.02.2017 08:32
W pierwszej chwili wszyscy myśleli, że to zaplanowany wcześniej żart i być może oba filmy zostały nagrodzone. Niedowierzanie i konsternacja trwała długie sekundy. Ekipa "Moonlight" nie wiedziała czy podnosić się ze swoich miejsc. W końcu do mikrofonu podszedł producent La La Land i pokazał właściwą kartę. Potem Warren Beatty również pokazał zawartość koperty, którą wręczono mu przed wejściem na scenę - na karcie było napisane: Emma Stone za rolę w "La La Land" najlepsza aktorka. Aktorowi przed wejściem wręczono złą kopertę!
Jimmy Kimmel podszedł do mikrofonu i powiedział:
Następnie pokazał co znajdowało się we właściwej: najlepszy film: "Moonlight". Ekipa tego filmu dziękowała zszokowana i wzruszona jednocześnie, w tym czasie na sali większość gości wstała z miejsc, rozległy się gwizdy, oklaski i buczenie.
Jimmy Kimmel przeprosił jeszcze raz za zamieszanie i pożegnał widzów.
Takiego finału nikt się nie spodziewał. Do tej pory zastanawiamy się, czy nie było to zaplanowane zamieszanie. W końcu w ubiegłym roku Oscarowa Gala w Ameryce miała najmniejszą od 2008 roku oglądalność, ok. 33 milionów widzów... Coś takiego zdarzyło się w historii Oscarów po raz pierwszy i z pewnością 89. gala rozdania Nagród Akademii przejdzie do historii.
PS. Podobna sytuacja miała miejsce podczas ubiegłorocznych wyborów Miss Universe, kiedy przeczytano niewłaściwe nazwisko zwyciężczyni i korona trafiła na głowę miss, która po chwili musiała pożegnać się z tytułem.