Wszystkiego można się było spodziewać, ale nie tego. Wojciech Mann po 55 latach odchodzi z radiowej Trójki
Wojciech Mann, który na antenie gościł od 1965 roku, pożegnał się z Programem Trzecim Polskiego Radia. O powodach swojego odejścia opowiedział w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Postanowiłem, że to ja podejmę tę decyzję, a nie ktoś za mnie - mówił na łamach magazynu.
Wpływ na decyzję Manna miało pilne zwolnienie wieloletniej dziennikarki stacji – Anny Gacek, z którą przez dekadę współprowadził audycję W Tonacji Trójki.
Dlaczego Wojciech Mann odszedł z Polskiego Radia?
Wiadomość o zwolnieniu Gacek z Trójki obiegła media w poniedziałek. Wojciech Mann w geście solidarności z koleżanką nie poprowadził wtorkowego wydania ich wspólnej audycji. Tego samego dnia dziennikarz zapowiedział, że nie planuje powrotu do pracy w popularnej rozgłośni radiowej w najbliższym czasie.
Ktoś, kto ma władzę, ale nie ma wyczucia i nie rozumie radia, zakazał Ani występów na antenie Programu Trzeciego. Postanowiliśmy poczekać, aż ktoś położy kres destrukcji Polskiego Radia – tłumaczył swoją decyzję dziennikarz.
Zamiast W tonacji Trójki we wtorek nadano dłuższe wydanie programu Muzyczna poczta UKF.
Twoja decyzja, zrozumiała, łamie teraz tysiące serc. To jest zaszczyt, pracować z Tobą, śmiać się z Tobą, nie zgadzać się (tylko muzycznie) z Tobą, śmigać po najwyższych poziomach błyskotliwości, by Ciebie tam spotkać, by Tobie dorównać – napisała Anna Gacek.
https://www.facebook.com/annaagnieszkagacek/videos/233160387864543/
Informację o odejściu Wojciecha Manna z Trójki potwierdził jego menadżer, a prywatnie syn – Marcin Mann.
Wygląda na to, że nie pożegna się ze słuchaczami na antenie – powiedział w rozmowie z serwisem Wirtualne Media.
Wojciech Mann w Polskim Radiu pracował przez 55 lat. Prowadził audycje takie jak m.in. Radiomann, W Tonacji Trójki, Manniak niedzielny oraz Tanie granie.
Wojciech Mann: odejście z TVP
W 2016 roku Mann odszedł z TVP, gdzie niemal od 1993 do 2012 roku był gospodarzem programu Szansa na sukces. Odszedł w dość zaskakujących okolicznościach:
Prawdziwe powody zakończenia jej emisji właściwe nie zostały wyjaśnione. Przypisano mi, przynajmniej niektórzy, gwiazdorstwo, co nie miało odzwierciedlenia w rzeczywistości. Nie chcę opowiadać, co się wtedy wydarzyło, bo musiałbym wygrzebywać nazwiska. Nie ma to sensu. Ostatecznie to ja podjąłem decyzję o zakończeniu współpracy, która była spowodowana innymi decyzjami – wyznał dziennikarz magazynowi „Tele Tydzień"- Była to praktycznie sytuacja bez wyjścia: – Oczywiście nie musiałem rezygnować od razu, ale miałem trochę dosyć.