Wiktoria Gąsiewska pokazała archiwalne fotki. Zmiana jest KOLOSALNA [ZDJĘCIA]
Zaczynała jako urocza dziewczynka w kultowych polskich serialach, dziś nie boi się odważnych ról. Wiktoria Gąsiewska wróciła wspomnieniami do początków kariery i pokazała zdjęcia z dzieciństwa. Aż trudno uwierzyć, jak bardzo się zmieniła!
Wiktoria Gąsiewska to aktorka, prezenterka telewizyjna i spikerka. Zadebiutowała w 2005 roku w serialu "Na dobre i na złe" i występowała w produkcjach takich jak "Rodzina zastępcza", "Rodzinka.pl" i "Barwy szczęścia". Widzowie poznali ją jeszcze jako małą dziewczynkę – od tamtej pory mocno się zmieniła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kasia Sokołowska o byciu mamą. „Stałam się mniej atrakcyjna towarzysko”
Wiktoria Gąsiewska pokazała archiwalne fotki. Tak kiedyś wyglądała
Choć została rzucona w wir obowiązków od najmłodszych lat, Wiktoria Gąsiewska dobrze wspomina początki kariery. Jak przyznała kilka lat temu w rozmowie z Pudelkiem, była to dla niej jedna wielka przygoda, a na planie zawsze miała opiekę. Nawet Janusz Gajos traktował ją jak swoją rodzinę podczas kręcenia "Jasminum" w 2006 roku.
Razem z bratem nie baliśmy się obcych ludzi. To nas kręciło, nie była to dla nas praca, tylko przygoda. Każdy na planie traktował nas jak dzieciątka, którymi trzeba się zająć. Mieliśmy mnóstwo wujków, cioć, którzy się nami opiekowali. Janusz Gajos traktował mnie jak swoją wnuczkę – mówiła.
CZYTAJ TAKŻE: Wiktoria Gąsiewska zdradziła prawdę o relacjach z gwiazdami "Rodzinki.pl". "Szczerze..."
Teraz aktorka ponownie postanowiła trochę powspominać. We wpisie na Instagramie zaprezentowała widzom kilka fotek z dzieciństwa, pochodzących z produkcji, w których grała. Podkreśliła też, że z branżą filmową jest związana już… dwie dekady!
Tak mnie coś dziś tknęło, że już 20 lat minęło… od kiedy postawiłam malutką stópkę na swoim pierwszym planie filmowym. Czas szybko ucieka, więc rób to, co kochasz, co daje Ci szczęście i wolność, i KOCHAJ SIEBIE! – czytamy.
Niektórym, na pierwszy rzut oka, może być ciężko rozpoznać. Serialowa Dorotka dawno zerwała z wizerunkiem małej dziewczynki i zmieniła repertuar. Już jako dorosła nie stroni od odważnych ról – w horrorze "W lesie dziś nie zaśnie nikt" i dziele Netflixa "Krime Story. Love Story" zagrała nawet intymne sceny rozbierane.