Weronika Marczuk podzieliła się historią o straconej ciąży. Teraz tabloidy donoszą o rażącym błędzie
Weronika Marczuk w tym roku została mamą Ani. Co jakiś czas publikuje jej nowe zdjęcia, a o od kiedy razem zadebiutowały na okładce magazynu Viva! pokazuje jej twarz i możemy podziwiać urodę dziewczynki.
27.10.2020 | aktual.: 28.10.2020 07:17
Marczuk marzyła o tym, żeby zostać mamą, a jej droga do macierzyństwa nie była łatwa. Na Anię czekała długo, a po drodze przeżywała dramaty. W wywiadzie dla Vivy! opowiedziała między innymi, że straciła bliźniaki:
Nic dziwnego, że obecna sytuacja w Polsce mocną jej dotyka. Kilka dni temu opublikowała historię straconej ciąży, a tabloidy szybko podchwyciły temat. Teraz tłumaczą, że nastąpił błąd.
Weronika Marczuk: historia straconej ciąży
Trybunał Konstytucyjny orzekł w ubiegły czwartek, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodny z konstytucją. Spotkało to się z olbrzymim sprzeciwem społeczeństwa. W social mediach pojawiło się mnóstwo wpisów znanych osób krytykujących wyrok. Odezwała się także Weronika Marczuk.
Na swoim profilu na Instagramie przytoczyła historię mamy, która przeżyła traumę w trakcie ciąży. Tabloidy podchwyciły temat i napisały, że to jej własne przeżycia. Dzisiaj się tłumaczą, że to był rażący bład - chodzi o inną kobietę i zwrócenie uwagi na problem, o którym mówi cała Polska. O wolności kobiet o decydowaniu w najbardziej intymnych sprawach.