"Vogue" przypomniał sobie o Ani Jagodzińskiej! Z jakiego powodu? Biblia mody sugeruje, że polska modelka powinna...
Ostatnie miesiące 2015 roku u Anny Jagodzińskiej stały pod znakiem zawirowań w życiu zawodowym (zobacz: Ania Jagodzińska rozstała się ze swoją agencją! Powód? Co najmniej zaskakujący). Polska top modelka rozstała się po 12 latach współpracy z agencją New Age Models, niestety, w niezbyt komfortowych warunkach. Na szczęście Ania trafiła pod opiekę agentki gwiazd, Małgorzaty Leitner, która pracuje m.in. z Joanną Krupą i Kasią Struss.
06.01.2016 | aktual.: 06.01.2016 15:57
Ania w ostatnich miesiącach bardziej niż modelingowi poświęcała się biznesowi. Otworzyła w Warszawie knajpkę ze zdrowym jedzeniem. I choć, jak sama podkreślała w ostatnich wywiadach, nie wypadła z modowego obiegu, to na wybiegach było jej mniej. Być może więc rozpoczęcie współpracy z nową menedżerką to dobry moment na powrót z impetem w 2016 roku do świata mody.
To w każdym razie sugeruje "Vogue". Biblia mody pisze o modelkach, które niegdyś były na szczycie, ale trochę zwolniły tempa, a szkoda. Ania Jagodzińska znalazła się w gronie siedmiu piękności (pozostałe sześć to: Amanda Moore, Marina Pérez, Snejana Onopka, Ai Tominaga, Tanya Dziahileva, Nyasha Matonhodze), które Biblia Mody chciałaby wkrótce zobaczyć na światowych wybiegach.
Popieramy! I trzymamy kciuki za, mamy nadzieję, rozliczne lukratywne kontrakty w tym roku. Pokazy nowych kolekcji w ramach tygodni mody w Nowym Jorku, Londynie, Mediolanie i Paryżu ruszają już w lutym i marcu...
Zobacz także